28/10/2009 06:31:23
Od początku coś swojego
Do Irlandii przyjechała cztery lata temu, a jej pierwszym zajęciem było rozdawanie darmowej gazety „Herald”. A przynajmniej miało być, bo Barbara już pierwszego dnia z pracy zrezygnowała, co było zachowaniem dość niespotykanym. – Kiedy doszłam na skrzyżowanie, na którym miałam rozdawać gazety i zastałam leżącą tam torbę z „Heraldami”, stwierdziłam, że to nie dla mnie! Chciałam pracować w swoim zawodzie i chociaż znajomi pukali się palcem w czoła, widząc, że rezygnuję z nieźle płatnej pracy, do której załapałam się tylko dzięki znajomościom, szukałam dalej – wspomina ze śmiechem Basia. Nie było jednak łatwo, więc po pewnym czasie zatrudniła się na jakiś czas w Mercer, gdzie sprzątała biura.
Nie trwało to jednak długo, gdyż dość szybko siostra znalazła w pobliżu szwalnię, do której Barbarę zaprowadziła. - Pamiętam, poszłyśmy do tej szwalni we dwie, a drzwi otworzył nam właściciel (później dowiedziałam się, że ma na imię Paul).
Powiedziałyśmy, w jakim celu przyszłyśmy, a on postał chwilę, pomyślał i powiedział, że to pomyłka i zamknął drzwi… Zupełnie nie zrozumiał, o co nam chodzi. Kiedy otworzył nam ponownie i spytał, czego my właściwie chcemy, zapytałam, czy aby nie jest pijany. Zaśmiał się i powiedział, że nie, ale ma sporego kaca. Po tak wesołym początku na spokojnie wysłuchał nas raz jeszcze i powiedział, że zawoła brygadzistkę. Ta, po krótkiej rozmowie, oznajmiła, że mam przyjść w najbliższą sobotę, kiedy to sprawdzą jak szyję – opowiada Basia.
Polska szkoła – wysoka jakość
Kiedy Barbara pojawiła się w sobotę, od razu sprawdzono jej umiejętności. – Brygadzistka dała mi wtedy bluzę i spytała, co pierwsze bym przyszyła, żeby zacząć ją zszywać. Powiedziałam, że najpierw ramionka, a potem krok po kroku dalej. Dla fachowca są to podstawy, dzięki którym szybko można odróżnić kogoś, kto ma pojęcie, od kogoś, kto go nie ma. Później posadziła mnie do maszyny, dała mi paczkę spodni i kazała szyć. Po trzech minutach powiedziała, że jest „perfekt” i zapytała, ile pracowałam w zawodzie i jakie maszyny znam.
Tagi: Irlandia, praca, krawcowa
wyślij znajomemu3 listopad '09
bertka napisała:
profil | IP logowane
1 listopad '09
desperado67 napisał:
profil | IP logowane
31 październik '09
listeria napisała:
profil | IP logowane
29 październik '09
bertka napisała:
profil | IP logowane
28 październik '09
desperado67 napisał:
profil | IP logowane
28 październik '09
krunschwitz napisał:
profil | IP logowane
28 październik '09
bertka napisała:
profil | IP logowane
Najczęściej komentowane
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...