MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/10/2009 13:28:44

Polak podglądał półnagą kobietę

Polak podglądał półnagą kobietęPrzed sądem w Chelmsford toczy się niezwykła sprawa. Oskarżony to 31-letni Polak, któremu zarzuca się podglądanie młodej kobiety chodzącej po domu w samych majtkach.

31-letni Damian S. miał dopuścić się przestępstwa. Miało ono polegać na tym, że zaglądał przez przysłonięte okno do domu pewnej młodej kobiety, która była ubrana tylko majtki i bambosze. – Przysięgam, nie widziałem tej kobiety nago – mówił przed sądem w Chelmsford nasz rodak. Damian S. przyznał również, że feralnego wieczoru był pijany, a pod dom podszedł dlatego, bo myślał, że to właśnie tam mieszka pewna znajoma Polka, której szukał.

 

 

 

 

Prokurator Richard Stevens twierdzi jednak, że jego zachowanie to klasyczne podglądanie w celu zaspokojenia potrzeb seksualnych. – Oskarżony podglądał kobietę przez kawałek niezasłoniętego okna, poszkodowana była przez cały ten czas niczego nieświadoma – mówił w sądzie prokurator. Młoda kobieta miała na sobie tylko majtki i bambosze, ponieważ właśnie miała udać się na krótką drzemkę. Ustalono, że jej koszula nocna znajdowała się na taborecie stojącym nieopodal niej – podaje serwis hertsandessexobserver.co.uk.

Wszystko się wydało, kiedy około godz. 20 jeden z sąsiadów zapukał do domu kobiety i poinformował ją, że właśnie widział jakiegoś mężczyznę w krzakach w jej ogrodzie. Polak co prawda wtedy zdołał się oddalić, ale wrócił pod dom, gdzie został spłoszony przez partnera „ofiary”. Tydzień później kobieta jechała na rowerze i zauważyła dziwnie zachowującego się mężczyznę. W ten sposób policja wpadła na trop mężczyzny.

Polak przyznał przed sądem, że był pod domem kobiety i ją podglądał. – Widziałem tylko jej nogi, siedziała wtedy na sofie. Spojrzałem kilka razy, ale w końcu odszedłem, bo nie miałem pewności czy to osoba, której szukałem – tłumaczył 31-latek.

Kolejna rozprawa już wkrótce.

Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 11, pokaż wszystkie)

krunschwitz

528 komentarzy

28 październik '09

krunschwitz napisał:

Adacymru napisała:

"...nie komentuj jak na onecie."

Przypominam,że to jest właśnie miejsce do umieszczania swoich komentarzy.Każdy ma prawo się wypowiedzieć.
Swoją drogą też uważam,że to temat nie warty nagłośnienia.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

28 październik '09

Cowboy napisał:

madagaskar3 - MOZNA PODGLADAC ?
SiwyZmc - JAK COS DAJ ZNAC CO I JAK .

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

28 październik '09

SiwyZmc napisał:

w tym kraju podgladacz to gorszy od handlarza narkotykow hehehe. no coz...postaram sie wybrac do sadu w Chelmsford i zobaczyc czy byla warta grzechu :/ heheh

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

27 październik '09

Adacymru napisał:

Gdyby to byla twoja matka, siostra, zona, albo corka, to bylby krzyk, ze kary smierci nie zasadzili. Jednak, ze to jest nieznana osoba, a tym bardziej ze nie wstydzi sie powiedziec o tym, to smiechu maja niektorzy co nie miara.

Zapytaj swoja bliska osobe jakby sie czula, jakby byla na miejscu a nie komentuj jak na onecie.

profil | IP logowane

El_zvis

44 komentarze

26 październik '09

El_zvis napisał:

no i ma za swoje kurtyzana, kto to widzial bez ubrania biegac?
Zyje w konkubinacie, biega na golasa i jeszcze ma pretensje do kogos.

profil | IP logowane

madagaskar3

246 komentarzy

26 październik '09

madagaskar3 napisała:

Ja chodze w majtkach i nie zaslanaim zaslon:)

profil | IP logowane

Adacymru

789 komentarzy

26 październik '09

Adacymru napisał:

1. Na czym polega "niezwyklosc" tej sprawy?
2. Czy autorka moze wyjasnic dlaczego opisuje ofiare w cudzywslowiu?

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska