Agresywne kobiety skopały mężczyznę

Ofiarą tego brutalnego ataku był 38-letni zawodowy nurek Matthew Campbell. Wracał wieczorem do domu z urodzinowego i suto zakrapianego alkoholem spotkania z przyjaciółmi. Napotkał po drodze grupkę spokrewnionych ze sobą kobiet. Wszystkie: 29-letnia Helen Barber, 31-letnia Rachel Barber, 32-letnia Kelly Macdonald, 42-letnia Belinda Tomlinson i 21-letnia Katie Tomlinson były nietrzeźwe są dobrze znane policji ze względu na wcześniej popełnione wykroczenia.

Ich niezwykle brutalny atak został zarejestrowany przez kamery. Na nagraniu widać, jak mężczyzna próbuje wstać, ale przez większą część czasu biernie poddaje się agresji, a następnie ucieka. Sama ofiara cieszy się, że udało jej się uciec bez poważniejszych obrażeń. Skończyło się „zaledwie” na stłuczeniach na całym ciele, zadrapaniach i śladach obcasów na plecach oraz odcisku podeszwy, jaki pozostał na jego twarzy. I – złych wspomnieniach… „To był prawdziwy szok. Pamiętam, jak próbowałem odseparować się od kobiet i zrozumieć, co właściwie się dzieje” – wspomina. „Trzeba się bronić. Ale ja nigdy wcześniej nie byłem agresywny w stosunku do jakiejkolwiek kobiety. Myślałem, że lepiej będzie, jeśli nie odpowiem ciosem za cios” – tłumaczy swoją bierność. A nie było to łatwe. „Próbowałem się powstrzymać” - dodaje.

Matthew Campbell zwraca uwagę, że choć podobne akty przemocy nie są niczym nowym, rzadko kiedy do tej pory ich sprawcami były kobiety. Wygląda na to, że tak zwana „słaba płeć” dogania mężczyzn w tej niechlubnej dziedzinie. „Kobietom takim jak te nie jest obca bezmyślna przemoc” – przekonuje. „Gdy dochodzi do takich aktów, społeczeństwo jest w tarapatach. Do tej pory to mężczyźni robili podobne rzeczy” – dodaje. Wszystkim kobietom postawiono
serię zarzutów. Za napaść zostały skazane na pół roku pozbawienia wolności. Katie Tomlinson, najmłodsza z gangu, opowiada o sobie, że „urodziła się, by być dzika”.

uha, dziennik.pl

Tagi: dziennikpl, pobicie, kobiety

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: