Nurkowanie: Dwanaście godzin pod wodą

Szczytny cel

W dniach 10-11 października 2009 w centrum nurkowym Scuba Dive West na Connemarze odbyła się akcja, o której słyszał każdy irlandzki nurek. Było to bicie rekordu Guinnesa w czasie trwania pojedynczego nurkowania swobodnego w zimnej wodzie, na otwartym akwenie. Głównymi bohaterami akcji byli: Declan Devane - wykładowca na School of Nursing and Midwifery at the National University of Ireland, Galway i Paul Devane - brat Declana, prywatny przedsiębiorca z Galway, zarażony nurkowaniem przez Declana. Dlaczego zdecydowali się na takie wyzwanie?

6 lutego 2009 syn Declana przegrał długą walkę z nowotworem mózgu w wieku 2 lat. Próbując pobić rekord Declan chciał uczcić pamięć swojego syna, próbując jednocześnie zgromadzić jak największe środki finansowe dla programu: CDs Helping Hands. Program ma na celu dostarczać rodzicom i rodzinom dzieci chorych na choroby nowotworowe płyty CD zawierające programy szkoleniowo-informacyjne dla rodziców rodzin tychże dzieci. Akcja informacyjna ma na celu dostarczyć niezbędnych informacji o diecie, niezbędnej higienie, nawykach, rzeczach na które trzeba zwrócić uwagę opiekując się dzieckiem ze zdiagnozowaną chorobą nowotworową. Declan zaangażował się również w bezpośrednią pomoc materialną dla dziecięcego oddziału szpitala w którym jego syn był leczony. Declan zaznaczył, że tak niewielka pomoc materialna jak zakup odtwarzaczy DVD i telewizorów do pokoi, w których przebywają dzieci może wiele zmienić w ich życiu, życiu spędzonym w większości przypadków będąc przykutym do łóżka.

Zaczynamy!

Wszystko rozpoczęło się punktualnie o godzinie dziesiątej. Śmiałkowie weszli do wody, do specjalnej klatki umieszczonej na podwodnej wielopoziomowej platformie na głębokościach od 15m do 3m. Należy zaznaczyć, że Księga Rekordów Guinnesa przy rejestrowaniu próby poinformowała, że ponieważ jeszcze nie ma w „Księdze” takiego wpisu jako wpis początkowy są w stanie zaakceptować zanurzenie nie krótsze niż 24 godziny bez jakiegokolwiek wynurzenia na powierzchnię przez któregoś z nurków bijących rekord. Założeniem Declan’a i Paul’a było jednak spędzenie pod wodą 40 godzin. Dla laików, wydawać się może, że to nic wielkiego, nadmieńmy więc, że w akcje zaangażowanych było kilkadziesiąt osób. - Bezpośrednio osób związanych z asekuracją było około czterdziestu a dodatkowo było kolejnych 20-30 osób, które nie schodzili pod wodę, tylko pomagali na lądzie. Do tego było dużo osób kierujących przebiegiem próby, jej organizacją i bezpieczeństwem. W okolicach platformy była łódka, na której był Deth supervisor, lekarz i kilka osób z obsługi. To tam było centrum operacyjne projektu. Nad brzegiem była ponadto przygotowana karetka, czuwali funkcjonariusze Gardy, była również specjalistka od medycyny hiperbarycznej. Pod względem bezpieczeństwa, wszystko było przygotowane naprawdę dobrze. – opowiedział nam  Michał założyciel pddt (polskiego portalu nurków w Irlandii.)  Ludzie pomagali więc pod woda i nad wodą, ale w biciu rekordu, śmiałkowie i tak byli w pewien sposób osamotnieni.  

Tagi: nurkowanie, Irlandia, hobby

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: