MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

17/10/2009 07:32:28

Nurkowanie: Dwanaście godzin pod wodą

Bicia rekordu Guinnesa w nurkowaniu w otwartym akwenie morskim i w zimnej wodzie podjęło się dwóch Irlandczyków. Rekord nie padł. Wybrać się jednak warto było i tak, bo zarówno cel akcji, organizacja jak i panująca wśród obecnych atmosfera gwarantowała niezapomniane emocje.

Po wodą

Początek zapowiadał sukces, szczególnie, że wszystko było zaplanowane i dopięte na ostatni guzik. Na zaplanowane 40 godzin nurkowania, było 40-stu nurków asekuracyjnych, którzy zanurzali się w parach, na jedna godzinę, aby wyjść, odpocząć, a następnie zejść po wodę po raz kolejny, znów na sześćdziesiąt minut. Do zadań ich należała zmiana dwunastolitrowych butli tlenowych, pomoc w przyłączeniu sprzętu i zabieraniu butli, które były już  zużyte. Obserwowali również zachowania zawodników, w trosce o bezpieczeństwo.

 

 

 

Sami potencjalni rekordziści, również byli odpowiednio przygotowani. Oprócz niezbędnego oczywiście akwalungu, z wspomnianymi już zmienianymi co godzinę butlami, wyposażeni byli również w kilka rzeczy nietypowych dla normalnych „ krótkich” nurkowań. Po pierwsze mieli więc specjalne zawory/cewniki (w kształcie gumowego balona), które połączone były z rurką odprowadzającą mocz. Oczywiste jest bowiem, że w tak długich próbach jest to problem, który musi być rozwiązany. Jeszcze trudniej jest z ewentualnym wydalaniem…drugą stroną. Na całym świecie  stosuje się zazwyczaj przed taka próbą lewatywy, co jednak czasem nie wystarczy.  Są  więc również specjalne pieluchy dla dorosłych, który nurkowie mają na sobie w razie potrzeby. Oczywiste jest również, że przy tak długim przebywaniu pod wodą i ciągłej utracie energii, istnieje potrzeba jej uzupełniania. Jest sposób i na to.  Dzięki specjalnej masce pełno-twarzowej, można  przyjmować płyny energetyczne, pozwalające przetrwać wielogodzinny wysiłek organizmu. Na koniec, zawodnicy założyli specjalną, dodatkową warstwę ocieplenia ( kamizelka elektryczna), która miała uniemożliwić wychłodzenie organizmu. Jak się później okazało to właśnie kamizelka była najprawdopodobniejszą  przyczyną kłopotów…

Początek kłopotów

Już kilka godzin po rozpoczęciu próby, zaczęły się pierwsze poważne kłopoty. Dodatkowa warstwa ocieplenia sprawiła, że system odpowiedzialny za odprowadzanie moczu ten nie był do końca drożny, co mogło mieć katastrofalne skutki. Okazało się, że jeden z ludzi z obsługi technicznej miał kiedyś podobne problemy, więc spróbował pomóc zawodnikom. Usterka Declana okazała się naprawialna. Mniej szczęścia miał jego brat.  W przypadku  Paul’a niestety się to nie udało i był on zmuszony opuścić wodę po ośmiu godzinach. Declan, choć został sam, próbę  kontynuował. Niestety wytrzymał tylko cztery kolejne godziny i po dwunastu godzinach wyszedł i on. Co było przyczyną? Nie spodziewali się, że będzie aż tak zimno. Woda miała co prawda 14 stopni, co dla nas – przyzwyczajonych do temperatur powietrza laików,  nie wydaje się czymś niezwykłym, ale w wodzie, w której organizm wychładza się znacznie szybciej, to bardzo mało. – Zaczepu mi marznąc ręce, później nogi, wreszcie korpus, szczególnie okolice nerek. Mimo elektrycznej  kamizelki ogrzewającej, na dłuższą metę było to nie do wytrzymania. Gdyby  zostało dwie, trzy, nawet cztery godziny pewnie zacisnął bym zęby. Ale to było dopiero dwanaście godzin w wodzie, a do końca było jeszcze bardzo daleko… -opowiadał później Declan. Tak więc o godzinie 10 wieczorem, kilkanaście godzin przed minimalnym, a kilkadziesiąt przed planowanym wynikiem Irlandczycy opuścili Atlantyk pokonani….Czy jednak na pewno?



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Cowboy

3603 komentarze

17 październik '09

Cowboy napisał:

i zabraklo pomyslunku o Irlandzkiej Whisky ,wtedy nawet pampersow by nie musieli uzywac

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska