Zawód poszukiwany w Wielkiej Brytanii

Branża transportowa też odczuła skutki spowolnienia gospodarczego. – Klienci z Wielkiej Brytanii, którzy jeszcze rok temu byli gotowi zatrudnić mnóstwo Polaków, obecnie mają setki podań od miejscowych kandydatów. Na szczęście przedsiębiorstwa składają nowe zamówienia, a wzrost zapotrzebowania na usługi kierowców następuje w wakacje i przed świętami – informuje Karolina Biesiada z firmy rekrutacyjno-szkoleniowej Paracross.

Choć wolnych stanowisk jest mniej niż w poprzednich latach, to poszukiwanie etatu nie musi być czasochłonne. – Możliwe jest rozpoczęcie pracy w ciągu 2–4 tygodni od ukończenia procesu rekrutacji. Przed wyjazdem z kraju trzeba jeszcze wykonać niezbędne badania lekarskie oraz wziąć udział w spotkaniu organizacyjnym – mówi Michał Kamienik z Tesco Stores Ltd.

Ile masz punktów karnych?

Zainteresowani mają szansę zarabiać nie tylko w przedsiębiorstwach z branży logistyczno-spedycyjnej. Sporą popularnością wśród rodaków cieszą się propozycje zatrudnienia pochodzące ze znanych firm kurierskich oraz przewozowych. W Londynie, Dublinie czy Glasgow widok Polaka prowadzącego autobus komunikacji miejskiej nie należy do rzadkości.

– O wakaty w branży transportowej ubiegają się osoby w różnym wieku, ale zdecydowanie najwięcej jest mężczyzn między 30. a 40. rokiem życia. Część z nich zdobyła już doświadczenie zawodowe za granicą i przedstawia uzyskane tam referencje – mówi Agnieszka Jakubek z agencji rekrutacyjnej Evolving Recruitment.

Niektórzy z pracodawców (np. brytyjskich) czekają na zgłoszenia od kandydatów mających co najmniej 25 lat. Zawsze szczegółowo analizowana jest historia wykroczeń drogowych danego kierowcy. Najlepiej, aby przyszły pracownik jeździł bezkolizyjnie, a liczba posiadanych punktów karnych była jak najmniejsza (zazwyczaj nie większa niż 6).

– Stan zdrowia oraz zdolność do wykonywania zawodu są również bardzo ważne w procesie naboru. Coraz częściej trzeba też przedstawić zaświadczenie o niekaralności – zauważa Marcin Piszczek z londyńskiej firmy rekrutacyjnej DrivingGB.

Praktyka czyni mistrza

Czasy, kiedy do zdobycia etatu wystarczyło prawo jazdy odpowiedniej kategorii (np. B, C, C+E, D) oraz półroczny staż za kierownicą odchodzą w niepamięć. Firmy unikają bowiem wydawania dodatkowych pieniędzy na szkolenia, gdyż potrzebują pracowników, którzy z dnia na dzień siądą za kółkiem. Chętni muszą więc posiadać minimum 2–3 lata praktyki w prowadzeniu pojazdów o odpowiednim tonażu (np. 40 ton).
– Nie przyjmujemy kandydatów bez udokumentowanego doświadczenia w transporcie międzynarodowym. Ponadto zawsze sprawdzamy świadectwa pracy z poprzednich miejsc zatrudnienia – mówi Agnieszka Skrzeszewska z międzynarodowej firmy transportowej Stapolen Sp. z o.o.

Zdarza się, że rozpatrywane są tylko aplikacje od kierowców, którzy mieli już styczność z ruchem lewostronnym. – Wymagania pracodawców stają się coraz wyższe ze względu na recesję. Osoby zaczynające karierę zawodową w branży powinny postarać się o CPC (The Driver Certificate of Professional Competence, czyli unijne świadectwo kwalifikacji zawodowych) – mówi Marcin Piszczek.
Warto też poznać przepisy ruchu drogowego obowiązujące w danym kraju.

Tagi: kierowca, praca, zatrudnienie

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: