Z ulotką drogę

Do pracy przy roznoszeniu ulotek reklamowych nie wymaga się specjalnych kwalifikacji, doświadczenia, ani znajomości języka angielskiego. Wystarczy umiejętność korzystania z mapy, zamiłowanie do długich, pieszych wędrówek i wygodne buty. Codziennie bowiem będziesz musiał przejść kilkanaście kilometrów z ciężkim plecakiem. Zalety to ruch na świeżym powietrzu, możliwość poznania różnych zakamarków miasta oraz dodatkowe finansowe wsparcie domowego budżetu.

Dla kogo?
Dorywczą pracę przy roznoszeniu ulotek może dostać każdy. Pracodawcy zwykle nie zamieszczają informacji, że wymagają doświadczenia, ani komunikatywnej znajomości angielskiego. Wystarcza, że chętny będzie znał kilkanaście podstawowych słów i zwrotów, a do tego cechował się miłym uśmiechem. Roznosić ulotki reklamowe można po pracy albo w dni wolne. Zarobki nie oszałamiają, ale w czasach kryzysu każde dodatkowe „parę groszy” się przyda. W weekendy można także zostać „żywą reklamą”. Zamiast plecaka wypełnionego setkami ogłoszeń otrzymasz wówczas transparent z hasłami reklamowymi, albo zabawne przebranie. Jeśli nie masz oporów przed paradowaniem po centrum handlowym w przebraniu misia albo krokodyla, możesz zarobić całkiem przyzwoitą dniówkę (5,73 funta/27 zł za godzinę).

Gdzie szukać?
Pracę przy roznoszeniu ulotek najłatwiej znaleźć u „źródła” czyli metodą „door to door” – chodząc od drzwi do drzwi i pytając o możliwość zatrudnienia. Najlepiej odwiedzać bary, punkty gastronomiczne, takeawaye, puby, kluby nocne, restauracje, hotele, a także biura informacji turystycznej, w których można się dowiedzieć, kto i gdzie w najbliższych tygodniach zamierza organizować w mieście jakieś imprezy. W Londynie i innych dużych miastach, gdzie spora liczba Polaków prowadzi własną działalność gospodarczą, ogłoszenia o pracy przy roznoszeniu ulotek można znaleźć również w polskich sklepach, bądź w portalach internetowych (np. www.poloniusz.pl). Zarobki nie są wysokie. Za kilka godzin chodzenia po mieście można otrzymać od 25 do 35 funtów (120–165 zł) na rękę. Warto więc wykazać się kreatywnością i za jednym zamachem roznosić ulotki pochodzące z różnych źródeł. Zwiększając w ten sposób efektywność można podwoić zysk, a przecież dodatkowe 50–70 funtów dziennie, w kryzysowych czasach piechotą nie chodzi.

Radosław Zapałowski

ILE ZAROBISZ?
Za kilka godzin roznoszenia ulotek otrzymasz 25–35 funtów (120–165 zł)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: