MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/08/2009 10:37:59

Irlandia: Konsumencie, znaj swoje prawa

Kupiłeś wadliwy komputer lub standard hotelu okazał się o wiele niższy niż gwarantowała agencja turystyczna? Chcesz wymienić produkt lub uzyskać rekompensatę, a firma nie przyznaje ci racji? Nie bądź bezradny, zgłoś się do odpowiedniej instytucji, która rozwiąże problem za ciebie.


- ECC Ireland oferuje porady na temat praw konsumenckich przy zakupie dóbr oraz w kwestii korzystania z usług w innych niż Irlandia krajach europejskich – mówi Marcin Walkowiak, polski konsultant ECC Ireland. – Mamy sieć swoich biur w krajach UE oraz w Islandii i Norwegii. Usługa jest poufna i nieodpłatna. Przyjść do nas może każdy Polak, który na stałe mieszka w Irlandii, a jego prawa konsumenckie złamała firma w Polsce, Hiszpanii, Francji, czy jakimkolwiek państwie europejskim. Główne sprawy dotyczą zaginionego lub zniszczonego bagażu, odwołania lotów, wynajmu samochodów, drobnych oszustw, niedostarczenia zamawianych produktów, sprzedaży wadliwych produktów przez internet, itp.

 

asdf

Marcin Walkowiak oraz Anna Heryan. Oboje są polskimi konsultantami w Europan Consumer Centre w Dublinie  

Okres rozwiązania sprawy trwa standardowo od 2 do 3 miesięcy. Jak informuje Anna Heryan, konsultantka ECC, proces rozwiązywania konfliktów przez Centrum dzieli się na trzy etapy. Pierwszym krokiem (tzw. „information request”) jest udzielenie informacji o prawnej stronie danego problemu, z ewentualnym skierowaniem osoby do odpowiedniej instytucji. Krok drugi („simple complain”) polega na przekazaniu wskazówek, w jaki sposób klient powinien skontaktować się z firmą. W przypadku, gdy firma nie odniesie się pozytywnie do roszczeń klienta, sprawa przechodzi w ręce Centrum („normal complain”). Klient przekazuje wówczas potrzebne dokumenty konsultantowi ECC.


- Bardzo ważne jest, by klient skompletował wszelkie dokumenty i dowody, świadczące o słuszności jego racji – podkreśla Marcin. – Może to być podpisana umowa, rachunki, wyciąg z karty kredytowej, fotografie.
Centrum rozpatruje zgłoszenia bez względu na wysokość poniesionych przez konsumenta strat.
- Czasami są to bardzo drobne kwoty, ale klientowi zależy na przyznaniu mu racji – podkreśla Ania.

 

 

- Niektóre firmy mają po prostu niewłaściwe taktyki postępowania – uzupełnia Marcin. - Np. przy wynajmie samochodu konsument może być dodatkowo zobligowany do zapłacenia ubezpieczenia za pojazd. Nawet, jeśli będzie to kwota 15 euro, klient może poczuć się przez to dotknięty. Oczywiście, jeżeli ktoś, powiedzmy, będzie chciał wytoczyć sprawę w kwestii zakupionego domu w Bułgarii, będziemy mu radzić, by wynajął prawnika w tym kraju, gdyż kwoty za nieruchomości są już za wysoką sumą, jak na transgraniczne mediacje.


W związku z obecnym kryzysem gospodarczym, znacznie więcej firm bankrutuje. Stąd też do Centrum zgłasza się więcej osób, które zapłaciły za produkt czy usługę, ale z powodu bankructwa przedsiębiorstwa, zamówienie ani nie zostało zrealizowane, ani nie nastąpiła refundacja pieniędzy. Czasem nie ma też możliwości skontaktowania się z firmą, gdyż jest ona już zamknięta.


Elżbieta Śliwińska, Polska Gazeta

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska