UK: Paramilitarna kontrola drogowa

Południowe Armagh, w któtym doszło do zdrarzenia, w czasach północnoirlandzkiego konfliktu nazywane było "bandycką krainą". Jak widać, mimo upływu kilkunastu lat, ugrupowania paramilitarne są wciąż tam silne.

W miniony weekend republikańscy paramilitaryści ustawili drogową blokadę w miejscowości Meigh. Zatrzymywali przejeżdżające samochody i wręczali kierowcom ulotki, w których przestrzegali przed współpracą z PSNI (północnoirlandzką policją) oraz Sinn Fein - wywodzącą się z IRA partią, która wybrała polityczne i pokojowe rozwiązanie północnoirlandzkie konfliktu (to uważane jest przez radykalną część ruchu republikańskiego za zdradę).

Policja, która zjawiła się na miejscu, szybko wycofała się, widząc jak uzbrojeni są mężczyźni - m.in. w pistolety maszynowe i ręczną wyrzutnię rakiet. Zamaskowani mężczyźni po kilku godzinach sami znikli. Teraz niektórzy północnoirlandzccy politycy zaczynają sugerować, że być może w najbardziej gorące rejony południowej części hrabstwa Armagh powinny wrócić wojskowe patrole. Z drugiej strony wiadomo, że obecność brytyjskiej armii błyskawicznie może doprowadzić do wzrostu napięcia., zaś odchodzący ze stanowiska szef PSNI Hugh Orde uważa, że republikańskie organizacje paramilitarne, mimo takich incydentów, nie będą w stanie poważniej zagrozić pokojowi w Irlandii Płn ze względu na brak społecznego poparcia.


SzK., LinkPolska.com

Tagi: Irlandia, kontrola drogowa

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: