23/08/2009 09:00:58
Rekord: 80 SMS-ów dziennie
Nie ma żadnych danych na temat liczby najmłodszych Polaków uzależnionych od SMS-owania. - Nie wiemy, ile polskie dzieci wysyłają SMS-ów. Wiemy jednak na pewno, że sporo. A z pewnością o wiele więcej niż ich rodzice - tłumaczy Kuba Antoszewski z firmy badawczej Millward Brown SMG/ KRC, która w ramach kampanii "Moja pierwsza komórka" badała, jak najmłodsi korzystają z komórek.
14-letnia Krysia, gimnazjalistka z Warszawy, twierdzi, że wysyła nie więcej niż osiem SMS-ów dziennie. "Teraz jestem w rozłące z moją przyjaciółką Zosią, więc wysyłam jej około 15 wiadomości. A mój rekord to 80. Zagadałam się z kolegą z klubu tenisowego" - opowiada. Dziewczynka niemal do perfekcji opanowała sztukę bezwzrokowego pisania krótkich tekstów. Zdarza się jej SMS-ować w czasie lekcji, chowa wtedy dłonie pod ławką albo ukrywa je za piórnikiem. Nie jest wyjątkiem, tak samo robią wszyscy jej znajomi. Jeden z nich wysyła nawet wiadomości w czasie lekcji do kolegów siedzących w ławce obok. Są uzależnieni od SMS-ów? - Pewnie tak, bo ciężko byłoby bez nich żyć - mówi Krysia.
Łatwiej napisać
Ale SMS-y mają również wielu entuzjastów wśród dorosłych. Część psychologów uważa nawet, że ten rodzaj komunikacji poprawia stosunki między rodzicami a dziećmi. Bo przecież - argumentują - 18-letniemu dryblasowi łatwiej jest wysłać mamie lakoniczną informację: "kocham cię", niż powtórzyć to samo, stojąc z nią twarzą w twarz. A nastolatek, którego krępują rodzicielskie pytania o godzinę powrotu z imprezy, nie będzie się wstydził, odpowiadając na SMS tej samej treści.
43-letnia Agnieszka Furgalska z Krakowa była zdumiona, gdy na pytanie, czy mogłaby wyprasować swoje podkoszulki i spódniczki, jej 16-letnia mocno zbuntowana córka odparła krótko: "Jasne". Zaraz potem matka uświadomiła sobie jednak, że uniknęła wywracania oczami jedynie dlatego, że cała rozmowa odbyła się... przy pomocy SMS-a.
Socjolog Marta Klimowicz tłumaczy reakcję nastolatki tak: "To było proste pytanie, więc i odpowiedź musiała być prosta. SMS nie dawał córce czasu na szukanie niestworzonych historii uzasadniających odmowę wykonania prośby. Ale przede wszystkim chodzi o to, że matka posłużyła się takim samym narzędziem, jakiego na co dzień używa córka. Stała się więc jej partnerem do rozmowy" - mówi socjolog.
Wszyscy eksperci zgodnie podkreślają, że problemu SMS-ów łatwo nie da się rozwiązać. Najczęściej stosowaną metodą jest więc odbieranie komórki (rodzice) albo zakaz jej używania (szkoły). Obie są dość skuteczne, ale wywołują u nastolatków zrozumiały bunt. Bo przecież - przypominają młodzi - komórka to dla nich najważniejszy środek komunikacji. A bez niego wypadną z towarzyskiego obiegu.
Renata Kim, dziennik.pl
mwp
24 sierpień '09
kaarroollcciiaa napisała:
profil | IP logowane
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...