Witaj w niebie lub piekle

Konwersacja

Brytyjskie dyskusje w pubie przypominają konwersacje w polskich autobusach. Narzeka się więc na polityków, podatki, żonę, męża, teściową, dziury w jezdni, służbę zdrowia, młodzież, oraz zbyt niskie zasiłki niepozwalające na swobodne i nieskrępowane delektowanie się piwem.

Mnóstwo tematów do rozmów znajdziesz w brytyjskiej prasie brukowej. Jeśli jesteś nowym bywalcem i nie czujesz się zbyt pewnie, zyskasz pełną akceptację i podziw starych pubowiczów stwierdzeniem: „Cholerni emigranci znów zabierają pracę uczciwym ludziom.”

Palenie

W Wielkiej Brytanii palenie papierosów w barach jest zabronione, dlatego najlepszym obecnie miejscem w angielskim pubie jest ogródek piwny, który zazwyczaj okupują palący. Palacze z reguły są bardziej towarzyscy, zabawni i otwarci na nowe znajomości niż niepalący. Prawdopodobnie dlatego, że żyją krócej, więc nie marnują czasu na ponuractwo.

W dużych miastach ogródki piwne z prawdziwego zdarzenia są rzadkością, co po wprowadzeniu zakazu palenia stało się utrapieniem właścicieli. Dlatego nie zdziw się, kiedy szumnie reklamowane w przewodniku „artystycznie zaaranżowane miejsce na świeżym powietrzu” okaże się zabetonowanym zaułkiem na tyłach pubu gdzie ledwo można wcisnąć kosz na śmieci.

Gong

Złowieszczy dźwięk gongu rozbrzmiewający o 23 przypomina kościelne dzwony podczas pogrzebu. Oznajmia absolutny i nieodwołalny koniec. Podzwonne informuje o ostatnim zamówieniu. Dla niektórych gong jest jak strzał startera. Dopiero wówczas zaczynają zawody święcie wierząc, że w ciągu 10 minut uda im się wlać w siebie co najmniej 4 kufle.

Pub PL
W UK pojawia się coraz więcej polskich pubów. Łatwo do nich trafić po zapachu, gdyż właściciele są przekonani, że nic tak nie przyciągnie polskich klientów jak przypalony bigos. Polskie bary zasadniczo przyjęły etykietę stosowaną przez ich brytyjskie odpowiedniki, ale dodały też coś od siebie. Każdy polski pub organizuje wieczory karaoke, co uświadamia bywalcom, że Beatlesi nieprzypadkowo wyewoluowali w Anglii a nie w Polsce.

Radosław Zapałowski, Praca i Życie za Granicą

Tagi: Polak na Wyspie, angielski pub, piwo, zabawa

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: