MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/08/2009 11:25:08

Polaka możesz skrzywdzić bezkarnie

Polaka możesz skrzywdzić bezkarnieSłyszymy ostatnio coraz więcej o nietolerancji Irlandczyków w stosunku do Polaków. Zresztą zjawisko to wykracza daleko poza granice Zielonej Wyspy. Ataki na Polonię na portalach społecznościowych w Anglii, kłopoty naszej diaspory w wielu państwach Unii Europejskiej, a nawet poza nią, stały się niemal codziennością.

Za głównego winnego takiego stanu rzeczy podaje się wszechobecny kryzys i związane z nim napięcia społeczne. Mało kto jednak mówi głośno o nas samych, jako prowodyrach negatywnych zachowań. Stan ten znakomicie obrazuje sytuacja mieszkańców Thurles, którą przedstawił nam zaatakowany ostatnio przez Irlandczyków Polak.

Sebastian Ziędalski w Irlandii mieszka od trzech lat. Do niedawna pracował na irlandzkiej farmie, gdzie realia finansowe o niebo przebijały te znane nam z Polski. Pracę zakończył fatalny wypadek, do którego doszło kilka miesięcy temu. – Prawie pół roku temu zostałem przez swojego szwagra ugodzony nożem. Winien był mi sporą sumę pieniędzy, z której oddaniem zwlekał dość długo. Wiedziałem, że wraca do Polski, postanowiłem więc udać się do niego osobiście i prosić o oddanie długu – opowiada Sebastian.

Plany co do pożyczonych pieniędzy miał jednak szwagier najwyraźniej inne, gdyż już w momencie otwierania drzwi wejściowych wyprowadził w kierunku Sebastiana cios nożem, w wyniku którego na ponad dwa tygodnie trafił on na oddział intensywnej terapii. – Rana była bardzo głęboka, a znajdowała się zaledwie dwa centymetry od mojego serca. Naprawdę niewiele zabrakło, żeby ten incydent zakończył się tragicznie…- wspomina Polak. - Sprawę zgłosiłem oczywiście natychmiastowo na Gardę, jednak zareagowali oni bardzo opieszale i nie spieszyli się z jakąkolwiek interwencją. Zanim zdecydowali się zatrzymać mojego szwagra, wyjechał on do Polski, z której nie wrócił do dziś. Nie wiem nawet, czy ktokolwiek próbuje coś zrobić w tej sprawie, a mam wrażenie, że potraktowane to zostało jak jakiś polsko- polski problem, który rozwiąże się sam. Od tamtego czasu jestem na zwolnieniu lekarskim, ponieważ mam kłopoty z pracą fizyczną. Tak wyglądał mój pierwszy kontakt z irlandzką policją – wspomina Sebastian.



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

marchewka73

71 komentarz

13 sierpień '09

marchewka73 napisał:

Życie , życie jest nowełą...

profil | IP logowane

krunschwitz

528 komentarzy

13 sierpień '09

krunschwitz napisał:

Szwagier nie rodzina,kaszanka nie wędlina...

profil | IP logowane

4ary

82 komentarze

13 sierpień '09

4ary napisał:

Ta historyjka ma byc przykladem na rosnaca nietolerancje Irlandczykow? Mocno naciagana interpretacja. Ciezko uwierzyc zeby ktos mial takiego pecha i bez powodu co chwile kose dostawal.

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

13 sierpień '09

Cowboy napisał:

sa jeszcze adwokaci ..

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska