Profesjonalny żebrak zarabia krocie

Widok osoby w podartych ubraniach z pojemnikiem na pieniądze nie należy na Wyspach do rzadkości. Dla wielu żebraków datki od przechodniów decydują o przeżyciu, ale coraz częściej tego zajęcia imają się Brytyjczycy, którzy chcą w ten sposób dorobić do pensji. Jedna z żebrzących kobiet przyznała się dziennikarzowi „Daily Mail”, że zbiera na wyposażenie swojej nowej kuchni.

Zatrudnieni Wyspiarze po ośmiu godzinach pracy wychodzą z biura, przebierają się i idą na ulice. – Są w stanie zarobić nawet 200 funtów za noc i nie odprowadzają od tego podatku – mówi „Daily Mail” sierżant Adrian Underwood i wylicza, że jeśli dwa razy w tygodniu uzbierają po 200 funtów, to w skali roku wyciągną aż 21 tys. funtów. W Londynie żebracy otrzymują więcej – jedna noc to zarobek rzędu 300 funtów.

Żebrakami zainteresowała się policja z Leicester, gdy okazało się, że żaden z 20 żebrzących, których funkcjonariusze skontrolowali w ciągu dwóch tygodni, nie był bezdomny. Za pierwszym i drugim razem policja upomina żebraków, ale jeśli zostaną przyłapani trzeci raz, grozi im aresztowanie i proces sądowy.

kk, MojaWyspa.co.uk

Tagi: żebrak, pieniądze, praca

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: