Kontroluj ciało swoje i rozmówcy

Mimika

Kiedy oko mówi jedną rzecz, a język inną, to praktyczny człowiek polega przede wszystkim na wymowie tego pierwszego.

„Oczy są odzwierciedleniem duszy", mówi przysłowie i jest w nim dużo prawdy.
Oczy każdego z nas wpływają bezpośrednio na tworzenie pierwszego wrażenia, jak również są bardzo ważnym elementem komunikacji niewerbalnej w toku dalszej rozmowy.

W spotkaniach negocjacyjnych uczestnicy, patrzą sobie w oczy od 40% do 70% czasu. Mniejszy niż wspomniany, minimalny rezultat sugeruje, że jeden z negocjatorów nie jest zainteresowany podpisaniem kontraktu lub skrzętnie stara się ukryć daną informację. Tak czy owak wówczas negocjacje, z dużą dozą prawdopodobieństwa, skończą się niepowodzeniem obu stron. Spoglądanie sobie w oczy ponad 70% czasu rozmowy, daje do zrozumienia, iż uczestnicy rozmowy są zainteresowani nic tylko sednem sprawy, ale i... sobą nawzajem.
Patrzeć należy nie tyle w oczy, co na punkt neutralny (neutralny punkt między oczami nazywamy gładyszką lub glabellą).

Dzięki kontaktowi wzrokowemu:

• sygnalizujemy zainteresowanie - jeżeli wygłaszałeś kiedyś referat, przemówienie lub wykład, to wiesz, że słuchacze nie patrzą często na Ciebie, ale w różne inne miejsca, począwszy od swoich butów, a na godle na ścianie skończywszy, to jest to niechybna oznaka braku zainteresowania. Dlatego jeżeli chcesz wywołać wrażenie osoby zainteresowanej, musisz utrzymywać kontakt wzrokowy. Spoglądanie w oczy swojemu partnerowi negocjacyjnemu, powinieneś połączyć z wszystkimi elementami aktywnego słuchania, czyli potakiwaniem głową i innymi dźwiękami para lingwistycznymi;

• sygnalizujemy otwarcie - jeżeli podajesz komuś swój wzrok i twarz „na tacy", to znaczy, że nie masz nic do ukrycia. Za chwilę się dowiesz, że kłamstwo ma krótkie nogi (a w tym przypadku raczej oczy) i wszystkie nasze „blefy" wypisane są na twarzy;

Tagi: komunikacja niewerbalna, mowa ciała, ciało

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: