Nowa królowa kortów tenisowych

Klijsters wygrała 6:1, 3:6, 6:1 z Lindsay Davenport. Dzięki temu stała się 12 tenisistką, która znalazła się na czele listy rankingowej od czasu jej powstania w 1975 roku. Jest przy tym pierwszą Belgijką w tej roli, i pierwszą, która stała się nr 1 bez wygrania któregoś z turniejów Wielkiego Szlema.

"Ona absolutnie zapracowała na to, aby być numerem 1. Miała chyba najlepszy rok spośród wszystkich. Gra bardzo stabilnie i wygrała wiele ważnych turniejów" – oceniła Belgijkę Martina Navratilowa, która od 1978 roku sama przez 331 tygodni znajdowała się na czele rankingu WTA. Rekord w tej dziedzinie należy do Niemki Steffi Graf: 377 tygodni.