Polskie powitanie na walijskim festiwalu

Wielki napis „Witamy” można zobaczyć na głównej tablicy przy wejściu do festiwalowego pawilonu. Jak tłumaczą organizatorzy, to wyraz szacunku i podziękowań dla Polaków, którzy pomagali w organizacji tegorocznej edycji festiwalu – czytamy w serwisie walesonline.co.uk.

Polskich akcentów jest jednak dużo więcej. W dziale prezentujących sztukę i rzemiosło, jest osobna wystawa inspirowana wpływem polskich imigrantów na życie Walijczyków. Zobaczyć można m.in. cykl zdjęć znanych fotografów przedstawiających pracę polskich pracowników w rzeźni.

Katarzyna Zawadzka, z wykształcenia geodeta, przyjechała pomagać przy organizacji festiwalu zachęcona przez swojego brata, który pracuje w fabryce w Wrexham. Katarzyna tak mocno zaangażowała się w pracę przy festiwalu, że jej przełożeni postanowili uhonorować jej entuzjazm dodając polskie „Witamy” przy głównym wejściu.

- Zanim tu przyjechałam, nie miałam pojęcia, czym jest Eisteddfod. Teraz jestem pod wrażeniem tego, jak duży to festiwal i jak szeroka i ciekawa jest kultura walijska – mówi Katarzyna, która ma nadzieję, że imprezę odwiedzi dużo Polaków mieszkających w okolicy.

Jak mówi, na tym festiwalu mile widziany jest każdy, kto ceni sobie kulturę i sztukę. Wszelkie bariery językowe znikają od razu.

MJ, MojaWyspa.co.uk

Tagi: kultura, festiwal, muzyka

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: