Należy się także wystrzegać super niskich cen oferowanych przez różnych sprzedawców. Warto porównać oferowane ceny, by skorzystać z rzeczywistego upustu na oryginalnym towarze, a nie zapłacić mało ale za byle co…
Podróbki lekarstw
Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że ok. 10% lekarstw sprzedawanych w skali światowej należy do podróbek – „leków” nie zawierających aktywnych składników leczniczych lub zawierających ich mniej, niż ich oryginalny odpowiednik.
Najłatwiej jest się na nie natknąć kupując przez internet, na wyprzedażach car boot czy w niektórych sklepach dyskontowych, gdzie można kupić np. tanie zestawy witamin. Problem nie tylko tkwi w podrabianych lekach, ale także w niekompetentnych sprzedawcach, którzy nie są w stanie udzielić fachowej porady…
Najpopularniejsze „lewe” leki to te, które mają leczyć impotencję, depresję oraz pomóc w utracie wagi.
Oto parę rad na temat tego, jak ustrzec się przed medycznymi fałszywkami:
– warto pamiętać o tym, że wszystkie apteki w UK – również te, które operują online – podlegają centralnej rejestracji z Royal Pharmaceutical Society of Great Britain (RPS). Kupując leki online, należy zatem zwracać uwagę na to, czy dana strona internetowa posiada logo RPS
– jeśli kupujemy lekarstwa online, warto kupować od sprzedawcy z siedzibą w UK – sprawdzajmy zatem nazwę oraz adres apteki; adres emailowy nie wystarczy do wzbudzenia naszego zaufania
– należy unikać sprzedawców oferujących leki na receptę – bez recepty oraz oferujących „konsultacje”, a nie rzeczywiste badania lekarskie
– warto zasięgnąć porady medycznej, zanim zdecydujemy się na kupno „leku” przez internet
– nie kupujmy lekarstw czy preparatów, które nie zawierają instrukcji w języku kraju, w którym jest on sprzedawany lub które posiadają nieoznakowane opakowania.
Anna Nowak, Dziennik Polski