Najmniej romantyczni mężczyźni świata

Jak czytamy w "Płci mózgu" mężczyzna, pragnąc udowodnić kobiecie swoją miłość, potrafi umyć jej samochód. A ona wolałaby, by przygotował jej kąpiel albo okrył marynarką, gdy będzie trząść się z zimna. Większość panów bezowocnie zachodzi w głowę w próbach zrozumienia, skąd u kobiet taka potrzeba romantyzmu.

W szczególności ten jeden naród. Brytyjscy mężczyźni należą do najmniej romantycznych na świecie - taką tezę stawia brytyjski psycholog Richard Wiseman na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań. Czym Wyspiarze zasłużyli sobie na to mało zaszczytne wyróżnienie? Wygląda na to, że zupełnie nie potrafią utrafić w gusta swoich partnerek. Bo one nie potrzebują drogich prezentów, a troski i okazywania czułości.

Badania wykazały, że Brytyjczycy mają utarte przekonania na temat tego, co zapewni im miłość ukochanych. Wierzą, że zdobędą wybrankę dzięki kupowaniu jej bielizny i drogich prezentów. Tymczasem same zainteresowane mają zupełnie inne oczekiwania. Nad prezenty przedkładają czułe gesty, takie, jak na przykład przygotowanie relaksującej kąpieli po ciężkim dniu pracy lub przyniesienia do łóżka śniadania czy porannej kawy.

MISJA SKAZANA NA NIEPOWODZENIE

Panowie zatem nie dość, że celują kulą w płot, to jeszcze wydają krocie na misję skazaną na niepowodzenie. "Wbrew temu, co myślą mężczyźni, nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, aby zaimponować kobiecie - trzeba po prostu o niej myśleć" - przekonuje prof. Wiseman. Bo, jak odkrył psycholog, kobiety i mężczyźni postrzegają romantyzm zupełnie inaczej. "Panowie nie zdają sobie sprawy z wartości większości romantycznych gestów. Nie wiedzą, że nawet małe gesty mają siłę. Kobiety lubią je, bo pokazują, że mężczyźni są zaangażowani i myślą o nich, a nie o sobie" - tłumaczy Wiseman.

Brak zrozumienia przez mężczyzn tej prostej prawdy owocuje rozżaleniem płci pięknej. Spośród pań przebadanych przez badaczy z University of Hertfordshire 52 proc. pań żali się, że partnerzy nigdy nie przygotowali dla nich kąpieli. Niewiele mniej, bo 45 proc. stwierdza, że nigdy nie zaproponowali marynarki, którą można by okryć trzęsące się z zimna kobiece ramiona. Przeszło połowa pytanych pań mogła tylko marzyć o tym, by zaproponowano im niespodziewany wypad na weekend.

oprac. uha, dziennik.pl

Tagi: dziennikpl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: