Wiadomości

Zdrowie

06/07/2009 01:23:08

Kolega Harryego Pottera ma świńską grypę

Rupert Grint, szerzej znany jako przyjaciel Harry'ego Pottera, Ron Weasley, zachorował na świńską grypę. 20-letni aktor zniknął z planu ekranizacji ostatniej części przygód czarodzieja. Ale mimo choroby Grint zamierza pojawić się na premierze najnowszego filmu "Harry Potter i Książę Półkrwi".

Aktor zniknął z planu na kilka dni. Jego agent zapewnia jednak, że Rupert Grint dochodzi już do siebie i będzie w stanie wziąć udział w londyńskiej uroczystej premierze najnowszego filmu o Harrym Potterze. Na wykurowanie się 20-latek ma więc czas do wtorku.

Zaraz potem aktor ma zamiar wrócić na plan ekranizacji ostatniej części serii, "Harry Potter i Insygnia Śmierci". Czy nie powinien jeszcze poczekać i najpierw do końca się wyleczyć? Jego agent zapewnia, że u Ruperta choroba miała bardzo łagodny przebieg. I że 20-letni gwiazdor już czuje się dobrze.

Filmowcy pracujący nad kolejną ekranizacją przygód Harry'ego nie odczuli nieobecności Ruperta. Choć jest on jednym z głównych bohaterów, tak przestawiono plan zdjęć, by nie przerywać ich nawet na jeden dzień.

magbir, dziennik.pl

Tagi: d