MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

02/07/2009 10:11:42

Budownictwo: Lepiej, ale nie za dobrze

Najgorszy okres dla branży budowlanej już minął – twierdzą przedstawiciele agencji rekrutacyjnych. Czy kolejni fachowcy wyjadą z Polski?

Pieniądze jak magnes


W kraju powstają kolejne obiekty (m.in. inwestycje związane z Euro 2012), ale wielu fachowców myśli o pakowaniu walizek. – Np. na belgijskich budowach jest lepszy sprzęt, a i praca przebiega spokojniej. Przepisy BHP są bardziej respektowane, a pozycja związków zawodowych znacznie mocniejsza – wylicza Wojciech Orzechowski. Jednak na wyobraźnię działają przede wszystkim pieniądze, choć wielu pracodawców oferuje niższe stawki niż rok temu. – Wówczas w Norwegii spawacze otrzymywali 160–180 koron norweskich brutto na godzinę, a teraz przeważnie 140 (70 zł). Przeciętne stawki dla pracowników budowlanych wynoszą 135 koron (68 zł) brutto na godzinę – wyjaśnia Krzysztof Augustowski.
W Belgii zarobki wahają się od 8,5 do 13 euro (38–59 zł) brutto na godzinę. Elektrycy powyżej 30. roku życia zaangażowani przy Gotthard Base Tunnel otrzymają 30 franków szwajcarskich (90 zł) brutto na godzinę. – Do tego jeszcze trzy darmowe posiłki dziennie. Ponadto pracodawca pokrywa połowę kosztów związanych z zakwaterowaniem – mówi Marek Damm.

Nadchodzi przełom?


– Branża budowlana powoli wychodzi na prostą, co wcale nie oznacza, że wszyscy doświadczeni kandydaci bez problemu znajdą pracę za granicą. Wprawdzie sytuacja jest już lepsza niż 4, 5 miesięcy temu, ale wciąż znacznie gorsza w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku – analizuje Krzysztof Augustowski. W poprzednich latach wysyp ofert pracy następował wczesną wiosną, a ostatnio był zastój. Przedsiębiorstwa skupiły się na szukaniu oszczędności zamiast przyjmowania kolejnych specjalistów czy inicjowania nowych projektów. – Skala kryzysu w państwach Europy Zachodniej jest znacznie większa niż w Polsce. Z dnia na dzień stanęły budowy wielu obiektów i nikt dokładnie nie wie, kiedy inwestycje zostaną wznowione – mówi Wojciech Orzechowski. Wcześniej też dochodziło do wstrzymywania robót, jednak głównie ze względu na ciężkie warunki atmosferyczne. Wysokie bądź niskie temperatury, opady deszczu lub śniegu zawsze potrafią skutecznie pokrzyżować plany nawet doświadczonym ekipom.

Marcin Gazda, Praca i Życie za Granicą

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska