Zbankrutuje przez śmierć Michaela Jacksona

Firma AEG zapłaciła Michaelowi Jacksonowi 20 milionów dolarów zaliczki przed koncertami, w których miał wystąpić artysta – podaje poniedziałkowy „The Wall Street Journal”. Do tego należy doliczyć wydatki na próby przed występami, które odbywały się w rejonie Los Angeles, a kosztowały AEG dodatkowe 10 milionów dolarów. Jest całkiem prawdopodobne, że organizator konkursu będzie domagać się zwrotu zaliczki z majątku nieżyjącego artysty, nie wiadomo jednak, czy odzyska koszty związane z próbami – czytamy w WSJ.

Bilety na koncerty Michaela Jacksona w Londynie kupiło około 800 tysięcy osób, kosztowały one ponad 52 miliony funtów. W przyszłym tygodniu organizator koncertów przedstawi fanom, którzy zakupili bilety na koncert artysty, informacje dotyczące zasad zwrotów pieniędzy. Na pewno trzeba będzie wraz z biletem dostarczyć dowód zakupu. AEG wykupiła polisę na wypadek odwołania koncertów, jednak ubezpieczenie nie obejmuje śmierci artysty. W związku z tym firma będzie płacić z własnej kieszeni.  

kk, MojaWyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: