Londyńskie metro pobudza pasażerów do refleksji

Użytkownicy metra mają szansę usłyszeć takie aforyzmy jak "W życiu chodzi o coś więcej niż o zwiększanie jego tempa", "Stosując zasadę oko za oko uczyni się cały świat ślepym" Gandhiego, "Żyjemy w tęczy chaosu" Cezanne'a, "Piekło to inni" Sartre'a czy "Potknięcie może zapobiec upadkowi" brytyjskiego pisarza Thomasa Fullera. Ich skompilowanie władze metra zleciły znanemu londyńskiemu artyście Jeremy'emu Dellerowi. Słynne maksymy mają tchnąć w podróż więcej humanizmu i sprawić by stała się ciekawsza.

Deller chciał początkowo zastąpić filozoficznymi maksymami wszystkie komunikaty nadawane w metrze, ale ten pomysł został odrzucony przez kierownictwo metra. Ostatecznie postanowiono emitować zarówno jedne, jak i drugie.

Odpowiedzialna za ten projekt w przedsiębiorstwie transportowym Sally Shaw mówi, że ma on na celu "poprawę codziennych interakcji". "Chyba wszyscy mają własne przemyślenia podczas podróży" - zauważyła.

Pomysł - testowany dotychczas na jednej z linii - przypadł do gustu zarówno pasażerom, jak i pracownikom metra. "Podróż może być czasami monotonna. Dlatego ten pomysł jest fantastyczny i pasażerowie go pokochali" - mówiła BBC maszynistka Suzy Wells.

ak, dziennik.pl

Tagi: dziennikpl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: