16/06/2009 11:45:48
Porozmawiać z babcią
Beata przyjechała do Portadown w Irlandii Północnej 3 lata temu. Jej mąż Stefan był tutaj rok wcześniej. Coraz rzadziej myślą o powrocie do Polski. „Mamy czworo dzieci i wiemy, ile to kosztuje” – mówi Beata. „Oczywiście, wszystko się może zdarzyć, ale dzieciaki się tutaj zaaklimtyzowały. Chodzą do szkoły i ciężko będzie je wyrwać z tej rzeczywistości”.
Mateusz (12 lat), Zuzia (7 lat) i Oliwka (5 lat) tęsknią za domem i kolegami w Polsce, ale jak mówią rodzice, dzieci same specjalnie nie wiedzą, czego po powrocie do Polski się spodziewać. Julia, która urodziła się 9 miesięcy temu, pozna ojczyznę tylko z opowieści. Cała czwórka będzie jednak miała wybór: zostać w Irlandii Północnej lub wrócić do Polski. „Chcemy zainteresować dzieci zdobywaniem wiedzy różnymi sposobami, i do tej pory to się udaje” – mówi Beata. „W sobotę rano, gdy człowiek chętnie pospałby dłużej, dzieciaki ściągają nas z łóżka, żeby zabrać je do polskiej szkoły”. Beata i Stefan w domu nie mówią językiem literackim i wiedzą, że znajomość języka polskiego u dzieci może się gdzieś po drodze zagubić. To najważniejszy powód, dla którego zdecydowali się na udział w polskich zajęciach. „To, że sobotnia szkoła nie wydaje uznawanych w Polsce świadectw, to problem nie nasz, tylko Ministerstwa Edukacji” – mówi Beata. „To oni będą musieli poradzić sobie z dzieciakami, które przecież będą wracać. My po prostu chcemy, żeby nauczyły się jak najwięcej. My nie musimy kochać Polski, być wielkimi patriotami. Ale musimy pamiętać, że w Polsce pozostały nasze rodziny. Babcia chce rozmawiać ze swoimi wnukami po polsku”.
Dzieci już zaczeły mieszać języki. „Tato podaj mi pen” – mówią, na przykład, gdy nie mogą sobie przypomnieć polskiego słowa. Dla Stefana nie stanowi to jednak problemu. „Musi pozostać ślad po angielskim. Przecież w szkole z kolegami porozumiewają się tylko w tym języku” – mówi. „Za to w naszym miasteczku w Polsce nikt nigdy nie napisałby o nich reportażu. A tutaj, gdy piszą o nich w lokalnych gazetach, są dumne i zmotywowane do nauki i rozwoju”.
Analfabetyzm wtórny
Aleksandra Jańczak z Portadown, nauczycieka z 20-letnim doświadczeniem w Polsce, zdecydowała się na założenie polskiej szkoły, bo wierzy, że poprawny język polski w mowie i piśmie jest niezbędny, aby móc nazywać się Polakiem. Uważa też, że niechęć dorosłych Polaków do swojego kraju nie powinna przekładać się na ich dzieci, a podobną sytuację obserwuje w mieście, w którym mieszka.
„Przeraziłam się, gdy usłyszałam, jak wyrażają się Polacy spotkani na ulicy” – mówi Aleksandra, tłumacząc, dlaczego zdecydowała się na organizację sobotnich zajęć. Rozwieszała ogłoszenia w polskich sklepach, rozmawiała z Polakami napotkanymi w mieście. Obecnie w jej szkole uczy się około 40 dzieci. „Mój syn, mówiąc po polsku, wiele rzeczy tłumaczy sobie z angielskiego” – wyjaśnia Aleksandra. „Często słyszę, że dzieci powtarzają sekwencje z reklam, które usłyszą w polskiej telewizji, bo same nie potrafią odszukać właściwych słów i zwrotów”. Aleksandra zna dwie polskie dziewczynki, które przyjechały do Irlandii Północnej 5 lat temu i dopiero tutaj rozpoczęły edukację. Nie potrafią czytać i pisać po polsku, a w matematyce cyfry nazywają tylko po angielsku. „Takie dziecko po kilku latach w szkole brytyjskiej, w kwestii języka polskiego, staje się wtórnym analfabetą” – zdecydowanie stwierdza Aleksandra.
Marta Kulczycka, nauczycielka języka polskiego w szkole sobotniej w Belfaście, ostrożniej ocenia sytuację polskich dzieci na emigracji. „One świetnie mówią po angielsku, ale ich znajmość języka polskiego też nie jest zła. Gdy, na przykład, piszą autocharakterystykę, wykazują się rewelacyjnym poczuciem humoru, dystansem do siebie i naprawdę bogatym słownictwem” – mówi Marta. „To prawda, że interpunkcja nie jest najlepsza, a gramatyka pozostawia dużo do życzenia. Często pojawiają się tak zwane kalki językowe i trzeba pracować nad organizacją tekstu. Ale dzieci potrafią sobie z tym radzić. Możemy to też wykorzystać, na przykład, ucząc związków frazeologicznych, możemy znalaźć analogie językowe”.
22 lipiec '09
THEDARIOPOL napisał:
profil | IP logowane
21 czerwiec '09
deuter1984 napisał:
profil | IP logowane
16 czerwiec '09
deuter1984 napisał:
profil | IP logowane
16 czerwiec '09
Krystian79 napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...