03/06/2009 15:45:22
Ostatnio pumę widziano na północnym Mazowszu. Pojawienie się tam dużego drapieżnika postawiło w stan najwyższej gotowości służby z Ostrołęki. Dużego kota widzieli mieszkańcy wsi Guzowatka, a weterynarz znalazł na ziemi ślady dużego kota.
Teraz tajemnicze zwierzę pojawiło się pod Radomiem. W Młodocinie Mniejszym dziki drapieżnik zagryzł cztery kozy. "Jeden z mieszkańców wsi zauważył z daleka uciekające do pobliskiego zagajnika zwierzę średniej wielkości, koloru burego. Najprawdopodobniej to właśnie ono zagryzło cztery kozy" - mówi January Majewski z mazowieckiej policji.
Czy była to puma? Weterynarz, który badał zagryzione kozy, nie był w stanie tego potwierdzić. Mógł to być więc także wygłodniały, bezdomny pies. Na wszelki wypadek okolicę wsi przeczesują policjanci, strażacy i miejscowi myśliwi.
Tydzień temu na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego w Opolu skonstruowano pułapkę na pumę. Ma zostać użyta, kiedy będzie można z pewnością stwierdzić, gdzie jest dziki kot.
PW, dziennik.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...