Do zdarzenia doszło w miejscowości Accrington w hrabstwie Lancashire. Jak podaje serwis blackburncitizen.co.uk, 35-letni Polak pomagał w przeprowadzce swoim znajomym. W jej trakcie grupa miejscowych dzieci bawiła się w pobliżu. W pewnej chwili dzieci zaczęły wrzucać ich rzeczy do ogrodu.
To nie spodobało się 35-latkowi. Podszedł do dzieci, chwycił 6-latka i chciał go zaprowadzić na policję. Dziecko się rozpłakało i w końcu zostało puszczone wolno. Kilka minut później pod dom Polaków podjechał czarno-biały van, z którego wysiadło przynajmniej trzech mężczyzn. Mieli przy sobie kije bejsbolowe oraz prawdopodobnie… miecz. Brutalnie pobili 35-latka, zadali wiele ran ciętych m.in. głowy.
Policja apeluje do świadków zdarzenia o jakiekolwiek informacje o sprawcach napaści. Poszukiwani to dobrze zbudowani mężczyźni, wzrostu około 180 cm. Jeden z nich może być w wieku około 40 lat, drugi dużo młodszy i szczuplejszy, około 20 lat. To właśnie on trzymał w dłoniach ponad metrowy miecz.
- To tchórzliwy napad na bezbronnego człowieka. Na szczęście nie został poważnie ranny i jemu życiu nic nie zagraża – mówi jeden z policjantów. – Powód ataku był prozaiczny, dzieciaki dokuczały nowym domownikom, przeszkadzały w przeprowadzce. To wszystko. Nic wielkiego.
Jeśli ktokolwiek wie coś o miejscu przebywania sprawców napadu, proszony jest o telefon pod policyjny numer 01254 353742.
Małgorzata Jarek, MojaWyspa.co.uk