Wiadomości

Polak na Wyspie

07/05/2009 09:30:53

Polacy najgorszymi kierowcami w Wielkiej Brytanii?

Polacy trzeci rok z rzędu są na szczycie tabeli wśród zagranicznych kierowców, którzy spowodowali wypadki na angielskich drogach.

Polacy brali udział w 3,436 wypadkach na angielskich drogach w ubiegłym roku, czyli prawie jednej piątej ze wszystkich wypadków spowodowanych prze zagranicznych kierowców. Kolejne miejsce zajmują w Wielkiej Brytanii Niemcy (2,286), a następnie Holendrzy i Francuzi.

Zestawienie, przygotowane przez ubezpieczyciela komunikacyjnego Motor Insurer's Bureau, obejmuje wypadki z udziałem zagranicznych samochodów osobowych, autokarów i ciężarówek.

Ostatnie statystyki są przerażające - co najmniej jedna osoba ginie co tydzień w Wielkiej Brytanii w wyniku wypadku z udziałem zagranicznego kierowcy.

Ubezpieczyciele podają, że zanotowali 47-procentowy wzrost roszczeń o odszkodowania za wypadki z udziałem zagranicznych kierowców w latach 2001 - 2006, do czego w dużej mierze przyczynił się napływ imigrantów z Europy Wschodniej. Malcolm Tarling ze stowarzyszenia Brytyjskich Ubezpieczycieli uważa, że rząd brytyjski powinien przeprowadzić kontrolę, aby ocenić ile zagranicznych pojazdów nie zostało przerejestrowanych, ubezpieczonych, przystosowanych do lewostronnego ruchu lub jest w złym stanie technicznym.

Tymek Skroban-Korzeniecki - szef firmy szkolącej polskich kierowców przyznaje, że mają oni spore problemy ze zrozumieniem angielskiego kodu drogowego oraz znaków, zwłaszcza takich, które nie występują w Polsce, np. podwójne żółte linie czy znak "Możliwe korki". Jego firma przygotowała w tym celu specjalne tłumaczenie angielskiego kodeksu drogowego dla Polaków.

Podkreśla on jednak, że niesprawiedliwe jest nadawanie Polakom etykietki najgorszych kierowców.

- Polscy kierowcy nie są gorsi od innych, a jeśli zajmujemy to mało zaszczytne miejsce na liście obcokrajowców powodujących wypadki, to dlatego, że obecnie w wielkiej Brytanii mieszka nas już ponad milion - powiedział Daily Express pan Skroban-Korzeniecki.

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 19, pokaż wszystkie)

3 komentarze

29 czerwiec '09

pendzel napisał:

Trzy lata pomykałem po Brytani ,jezdzi sie o niebo lepiej niz w Polsce , kultury na drodze mozemy tylko pozazdroscic ... a te najechania ,moze ANA Ty tak jezdzisz do dupy ?

profil | IP logowane

1 komentarz

14 maj '09

ana321 napisała:

mieszkam 5 lat w Wielkiej Brytani i 3 razy anglicy najechali mi na tyl auta na znaku stop bylam poszkodowana a w historii ubezpieczalnia figuruje ze mialam 3 kolizje i place wieksze ubezpieczenie z tego powodu chore prawo

profil | IP logowane

296 komentarzy

10 maj '09

~~Superlover~~ napisał:

Nie wiem czy tylu Anglików jeździ bez prawa jazdy, wiem że jak przyjmowałem się rozwozić pizzę w soboty to musiałem pokazać prawko, a także dowód rej., MOT i polisę.

A to że nie przyznają się do winy, to nic dziwnego.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

789 komentarzy

10 maj '09

Adacymru napisał:

"moj szef ktory jest glownym m.transportu otrzymal prawko za rozwozenie listow na poczcie"

To nie Polska, ze za przyslowiowe pol swini prawko daja....

"kierowca nie przyznaje sie do spowodowania wypadku a policjant pisze tak jak on wymysla "
Policjant zapisuje zeznania, nawet te brzmiace jak z basni Andersena, co nie znaczy, ze we wszystko wierza.

profil | IP logowane

146 komentarzy

10 maj '09

polock napisał:

.superlover - Do wszystkich znaków stosują się oni wręcz zbyt rygorystycznie.
chyba snisz!
moj szef ktory jest glownym m.transportu otrzymal prawko za rozwozenie listow na poczcie, wiec sam sie przyznaje ze nie ma profesionalnego przeszkolenia do prowadzenia pojazdow . czym starsi kierowcy tym bardziej nie znaja przepisow.
kazdy wypadek spowodowany przez angola w naszej firmie konczy sie tak samo ze kierowca nie przyznaje sie do spowodowania wypadku a policjant pisze tak jak on wymysla , winnemu tego wypadku bylo slonce ktore oslepilo kierowce a jadacy z przeciwka polak nie zdazyl zahamowac, czemu jest sam sobie winien .
najwazniejsze to sie nie przyznawac do winy tylko zganiac na sily wyzsze tak jak moi angielscy koledzy.

profil | IP logowane

869 komentarzy

10 maj '09

~~WinstonSmith~~ napisał:

Mają stosunkowo mniej wypadków na drogach ponieważ mają drogi. W Polsce były ważniejsze rzeczy do zbudowania od dróg np. socjalizm.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

296 komentarzy

9 maj '09

~~Superlover~~ napisał:

Jeżdżę kilka ładnych latek po Anglii i uwazam że tylko skończony kretyn może twierdzić że "angole" to źli kierowcy. Do wszystkich znaków stosują się oni wręcz zbyt rygorystycznie. Ale lepsza nadgorliwość niż polskie kozaczenie, czego dowodem jest znikoma liczba wypadków na drogach.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

146 komentarzy

9 maj '09

polock napisał:

jezdze zawodowo jak i moja zona i po kilku latach obserwacji wiemy ze nie ma gorszych kierowow od angoli . wiekszosc nie stosuje sie do zadnych znakow , pasy na rondach , jak w dzunglii.
oboje zdawalismy w UK na LGV i nikt w naszej firmie nie smial by powiedziec ze jestesmy gorsi od nich!
to tylko kolejna nagonka instyt. ubezpieczeniowych na podwyzszenie insurance dla obcokrajowcow

profil | IP logowane

55 komentarzy

8 maj '09

Kane napisał:

Kazdy kto byl w krajach arabskich, Indiach albo niektorych czesciach Chin doceni ostrozna polska jazde :)

Ale swoja droga zawsze jak musze jezdzic w PL to mam wrazenie, ze inni chca mnie zabic na drodze. Moze to psychoza ale w takim razie wielu ja ma :). Niestety czesc rodakow przenosi swoje zapedy do ignorowania nie tylko przepisow ale i zdrowego rozsadku za granice... ale ja i tak czuje sie znacznie bezpieczniej na angielskich albo amerykanskich drogach. Kierowcy sa srednio rzecz biorac mniej narwani.

profil | IP logowane

245 komentarzy

8 maj '09

daroxxl napisał:

"Polacy brali udział w 3,436 wypadkach na angielskich drogach w ubiegłym roku"
Ale w ilu z tych przypadków byli winni spowodowania wypadku a w ilu ofiarami? Jest nas tu dużo więc i procentowo wychodzi więcej niż wypadki żabojadów czy szkopów.
PS. Pewno wkrótce ubezpieczalnie wprowadzą zwyżkę ubezpieczenia za bycie Polakiem :)
Polacy - nie kozaczcie tak na drogach jak w Polsce !

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »