02/05/2009 07:22:38
Bezrobocie w nowych państwach członkowskich spadło z poziomu, który w wielu był bardzo wysoki (między innymi w Polsce), do poziomu zbliżonego do pozostałych krajów UE - około 7 proc. w 2007 roku. Obawy starych państw członkowskich dotyczące wielkiej migracji zarobkowej okazały się bezpodstawne: w większości przyjmujących państw członkowskich liczba pracowników migrujących nie przekroczyła 1 proc. miejscowej ludności w wieku produkcyjnym i umożliwiła wypełnienie braków na rynku pracy. Ponadto migracja okazała się tymczasowa – połowa z ostatniej fali przybywających do Wielkiej Brytanii już wróciła do swoich krajów.
Kryzys, czyli lepiej być w środku!
Kryzys stał się najmodniejszym słowem ostatniego roku, lepiej być wtedy w środku – podsumowuje obecną sytuację gospodarczą Paweł Wieliczko, szczeciński biznesmen, prawnik, który właśnie otworzył przewód doktorski z ekonomii. Jego zdaniem analiza naszej wspólnej europejskiej pięciolatki wygląda tak: „po pięciu latach gonimy Grecję, ścigamy się z Czechami, wciąż pozostajemy w ogonie Europy, jednak wzrost gospodarczy i zmiany społeczne stały się faktem, a poczucie europejskiej jedności – mimo, że brzmi to patetycznie – jest nieodwracalne.
Wielu ludzi dostało szansę na drugie życie w GB czy Irlandii, podróżujemy bez problemów, sprzedajemy bez ceł. Gdybyśmy do Unii nie weszli, Grecja – najbiedniejszy kraj”starej” UE – byłaby dla nas niedościgniona. Niezmienna jest tylko marna jakość naszego prawa, co na tle funkcjonowania w innych krajach widać jeszcze bardziej jaskrawo. Ale lepiej być najsłabszym w grupie, żeby mieć od kogo się uczyć, choć to nie do końca leży w naszej polskiej naturze”.
Kryzys nie może przesłonić tego niekwestionowanego sukcesu do jakiego doszły wszystkie kraje wspólnoty mniejszymi bądź większymi krokami. – Zjednoczeni jesteśmy w stanie wpływać na rozwiązania problemów światowych takich jak zmiany klimatu i zarządzanie finansami w skali międzynarodowej. Podzieleni nie osiągniemy niczego – ostrzegł Almunia. Komisja poinformowała, że - wspólnie z państwami członkowskimi przygotowuje zmiany w Europejskim Funduszu Społecznym, które pomogą w utrzymaniu zatrudnienia w starych i nowych państwach członkowskich. Podejmuje też działania na rzecz zminimalizowania skutków społecznych kryzysu, wykorzystując m.in. Fundusz Dostosowania do Globalizacji.
Podwyższenie poziomu życia w nowych państwach członkowskich, a zwiększenie możliwości eksportu i inwestycji – w starych; wzmocnienie demokracji, stabilności i bezpieczeństwa na kontynencie, a także zwiększenie roli UE na arenie międzynarodowej oraz większa dynamika i bogactwo kulturowe, to – według KE - bilans pięciolecia rozszerzonej Unii. - Mnie automatycznie nasuwa się pytanie, Gdzie byśmy byli i jak wyglądałaby Polska, gdyby nie decyzja dołączenia do Unii? - przyznaje Stanisław Piszczyk, polski przedsiębiorca, po czym dodaje: „zyskaliśmy więcej, niż wówczas mogliśmy w najodważniejszych oczekiwaniach zakładać. I chociaż ciężko mówi się o sukcesach, w dobie kryzysu, to Unia dla Polski była tym, co śmiało porównałbym z medyczną transfuzją dla chorego organizmu. I nie można analizować tego tylko pod względem finansowym, ale i światopoglądowym i kulturowym. Ilu młodych ludzi dostało szanse na otwarte, bezstresowe poznawanie świata? To jest bezcenne!”
O niebo lepiej... I będzie jeszcze lepiej!
– Przyjechałam z mężem 13 lat temu „w podróż poślubną”. Byliśmy już 2 lata po ślubie i bałam się, że ktoś się dopatrzy. Tym bardziej, że był to początek września, upał niesamowity, a ja w futrze, żeby wyglądać na bogatą panią podróżującą po świecie – wspomina Monika.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...