30/04/2009 11:41:15
Jak poinformował, w trosce o podniesienie świadomości i zwracanie uwagi na różnice w zakresie zatrudnienia, MPiPS podjęło szereg inicjatyw na poziomie bilateralnym z państwami Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które przyjmują najwięcej Polaków: Wielką Brytanią, Irlandią, Niemcami, Holandią, Norwegią, Włochami. Polegają one na opracowaniu i dystrybuowaniu polskojęzycznych informacji o specyfice zatrudnienia w tych krajach oraz o sposobach rozwiązywania konfliktów.
Dla Polaków, którzy decydują się wrócić do kraju, MPiPS uruchomiło stronę www.powroty.gov.pl. Ma ona informować m.in. o zmieniających się realiach w Polsce, tak aby ułatwić powrót osobom migrującym. "Strona cieszy się dużym zainteresowaniem. Odnotowaliśmy dużą liczbę wejść i ponad 2 tys. pytań od Polaków rozsianych po całym świecie. Stworzyliśmy sieć wsparcia, angażując ekspertów pracujących w różnych resortach i regionach. Odeszliśmy od sztampowego podejścia, każdy bowiem chciałby być potraktowany w sposób indywidualny, ma własne specyficzne pytania, np. o podatki, ubezpieczenia, o przewożenie mienia, zwierzaków, etc." - powiedział Grzyb.
Zastrzegł jednak, że wcale to nie oznacza, iż należy oczekiwać zmasowanego odwrotu tendencji migracyjnych.
Zwrócił także uwagę na zachodzące w polskiej gospodarce zmiany związane z wejściem do UE. "Wstąpienie do Unii spowodowało bardzo istotny zastrzyk środków pomocowych. Realizowanych jest wiele przedsięwzięć infrastrukturalnych. W całej Polsce potrzebni są specjaliści" - podkreślił Grzyb. Jego zdaniem brak specjalistów nie jest tylko efektem wyjazdu młodych, mobilnych osób. "Trudno sobie wyobrazić, żeby nagle z Polski wyjechali wszyscy murarze. To jest też potrzeba zmiany profilu naszej edukacji zawodowej" - dodał.
Migracje zarobkowe mają także negatywne skutki społeczne, np. "eurosieroctwo" - zjawisko pozostawiania w kraju dzieci przez (jedno lub dwoje) rodziców wyjeżdżających do pracy za granicę. "Szacuje się, że jest to ok. 100 tys. dzieci, ale nikt tego dokładnie nie obliczył. Dzieci czekają, mijają kolejne święta, a mama czy tata nie przyjeżdżają, nie dzwonią, nie ma z nimi kontaktu" - mówił Grzyb.
Podkreślił, że przed wyjazdem za granicę każdy powinien sporządzić bilans oczekiwań i możliwości: odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie ma możliwości, na ile zna język i jak zareaguje rodzina. "Nie można podchodzić egoistycznie: wyjeżdżam, bo wyjeżdżam" - przekonywał Grzyb.
Choć cudzoziemców z krajów starej Unii pracuje w Polsce niewielu - ok. 5-7 tys. (głównie personel zarządzający wysyłany przez międzynarodowe firmy, często w ślad za inwestycjami) - migracje to również, jak dodaje Grzyb, turyści, turystyka edukacyjna czy tzw. zdrowotna. "Polska służba zdrowia cieszy się dość dużą popularnością wśród obywateli starej Unii z uwagi na niskie koszty. Zarówno przelot, jaki i pobyt w hotelu wraz z ceną usługi u dentysty wyglądają całkiem atrakcyjnie w porównaniu z cenami np. w Wielkiej Brytanii" - mówił Grzyb.
Zwrócił także uwagę, że Polska jest na czwartym miejscu - po USA, Kanadzie i Szwajcarii - jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne Niemców. Po 2004 r. kilka tysięcy Niemców przemieściło się do Polski w związku z biznesem lub z zamiarem spędzenia reszty życia. "Koszty utrzymania i ceny nieruchomości w Polsce są niewątpliwą pokusą" - dodał.
Państwami UE i EOG, które przyjmują najwięcej Polaków są Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy, Holandia, Norwegia i Włochy. Francja i Hiszpania nie cieszą się większym zainteresowaniem. Obecnie tylko Niemcy i Austria stosować będą (do 2011 r.) okresy przejściowe w swobodnym przepływie pracowników. Szacuje się, że najwięcej Polaków pracuje w Wielkiej Brytanii - ok. 600 tys. i w Irlandii - ok. 250 tys., a w charakterze sezonowym - w Niemczech, ok.200 tys.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...