MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/04/2009 20:31:53

Nazistowskie bydło najechało Anglię

"Superkrowy nazistów w Anglii", "Nazistowskie krowy giganty na wolności", a dodatkowo zdjęcie przyjaźnie wyglądającej mućki ze swastyką na czele. Brytyjskie media biją na alarm. Rolnik z hrabstwa Devon sprowadził bowiem z Belgii odtworzony w nazistowskich Niemczech gatunek tura.

Derek Gow, człowiek odpowiedzialny za sprowadzenie "nazistowskich superkrów", doskonale zdaje sobie sprawę z historii związanej z odtworzeniem turów. Wymarły w XVII wieku gatunek ożywili uczeni z nazistowskich Niemczech.

 

 

Dyrektor berlińskiego zoo Lutz Heck oraz jego brat Heinz Heck, dyrektor zoo w Monachium pracowali na odtworzeniem gatunku od 1931 roku. Starali się selekcjonować i potem krzyżować te gatunki bydła, które miały jak najwięcej cech typowych dla tura. Główną część prac zakończono na początku lat 40. Współczesnego tura wypuszczono w Puszczy Białowieskiej w 1942 roku.

Za jego powtórne zniknięcie odpowiedzialni są przede wszystkim... Polacy i Białorusini. Tuż po wojnie dziko żyjące tury znów znikły z naszej części Europy, bo zjedli je mieszkańcy okolic Puszczy Białowieskiej.

Pojedyncze sztuki zachowano w ogrodach zoologicznych w Niemczech. Hodowano je także na farmach w Holandii, Francji i Belgii. Właśnie z tego ostatniego kraju swoje tury sprowadził do Anglii Derek Gow.

Jak pisze "The Telegraph", naziści chcieli je odtworzyć, by przywołać siłę "runów, zwyczajów i legend ludów germańskich". Tury były też elementem propagandy i częścią budowania obrazu germańskiego mężczyzny. Miały żyć bowiem na wolności, a hitlerowcy chcieli na nie polować.

"Polowanie zajmowało ważne miejsce w życiu nazistów, takich jak Hermann Goering, który stał na czele Luftwaffe. Był głównym łowczym Trzeciej Rzeszy. A samo polowanie uznawano za bardzo męskie zajęcie" - mówi.

Gow nie nazywa swojego nabytku turami, a raczej bydłem Hecków. Mówi, że są niższe niż dawne tury, ale są równie umięśnione i mają typową dla nich maść. "Wyglądają, jakby były wzięte żywcem z rysunków naskalnych w Lascaux i Altamirze" - mówi.

Angielski rolnik ma na swojej farmie prawdziwe zwierzęce sanktuarium. Hoduje między innymi bobry i tchórze. Teraz przybyły mu tury. Będą służyc przede wszystkim jako modele do zdjęć i filmów edukacyjnych.

PW, dziennik.pl

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

jarek_jan

45 komentarzy

23 kwiecień '09

jarek_jan napisał:

Te krowy maja tyle wspolnego z turami co osiol z konikiem polskim. W przedostatnim newsweeku jest ciekawy artykul o przywracaniu do zycia wymarlych gatunkow. Tur wciaz czeka na swoja kolej.

profil | IP logowane

chinczyk

191 komentarz

23 kwiecień '09

chinczyk napisał:

prawie jak onet.pl :)

profil | IP logowane

Richmond

544 komentarze

23 kwiecień '09

Richmond napisała:

Nie ma to jak krzykliwy tytul.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska