14/04/2009 11:40:26
Internet zaczął łączyć ludzi w sprawach sercowych. Według tygodnika "Na żywo" z takiej metody poszukiwania drugiej połówki skorzystał już co drugi Anglik i co trzeci Polak. I na pewno nie wszyscy są rozważni... To niedobrze.
KTO SIEDZI PO DRUGIEJ STRONIE EKRANU?
W cudownym filmie "Ty, ja i wszyscy, których znamy" jest scena, gdy w internetowy romans wdaje się para sąsiadów - kurator sztuki po pięćdziesiątce i ... kilkuletni chłopiec. Wszystko wyjaśnia się dopiero podczas spotkania...
W internecie każdy może podać się, za kogo chce. Mnożą się więc jak drożdże fikcyjne tożsamości. Nawet całkiem normalni ludzie czasem nie mogą oprzeć się pokusie podkolorowania - udawania, że mają kilka lat lub kilo mniej, a może kilka tysięcy więcej... Poznałaś boskiego analityka finansowego w wolnych chwilach uwielbiającego wypady na skałki i nurkowanie? Zamiast niego możesz napotkać krągłego mechanika, preferującego statyczny wypoczynek przed telewizorem z puszką piwa w dłoni.
Jak uniknąć takich niespodzianek? Przede wszystkim odpuść sobie nawiązywanie znajomości przez fora, czaty i komunikatory. Zarejestruj się na specjalnych portalach - tu masz większą szansę znalezienia kogoś, komu rzeczywiście zależy na czymś poważniejszym. Warto, by profil serwisu był odpowiedni do twoich preferencji - wieku, zainteresowań itp.
Już kilkaset lat temu ludzie odkryli, że warto wymieniać nie tylko romantyczne listy, ale również - portrety. Dlatego utrudnisz mistyfikację, jeśli poprosisz o zdjęcie.
NIE ZOSTAŃ KOLEJNYM MOTYLEM W KOLEKCJI
Jeśli nie chcesz dać się nabrać staremu wyjadaczowi, dla którego masz być setną internetową zdobyczą, wytrop rozmówcę w sieci. Zacznij od księgi gości tego portalu, ale możesz poszukać i na innych. Zbyt długi staż wskazuje na to, że raczej masz do czynienia z Don Juanem mnożącym kochanki, a nie facetem marzącym o tej jedynej.
Wiadomo - zauroczenie nakłada nam różowe okulary i pod wpływem emocji każda z nas traci głowę. Postaraj się jednak zachować choć minimum czujności i nie lekceważ niepokojących sygnałów. Wciąż gada o seksie? Widocznie tylko to mu w głowie. Zdarza się, że odpisuje z dużym opóźnieniem? Zastanów się, czy za ten brak czasu nie jest odpowiedzialna inna dziewczyna.
I wreszcie stoicie twarzą w twarz. Warto nie odwlekać momentu spotkania i skonfrontować internetowy obraz z rzeczywistością. Pamiętaj, że spotykasz się z obcą osobą, zadbaj więc o minimum bezpieczeństwa. Najlepiej, jak spotkanie wyznaczysz w miejscu publicznym i o rozsądnej porze. Popołudniowe spotkanie w kawiarni w centrum handlowym to stanowczo bezpieczniejszy wybór niż pełen pijanych ludzi klub nocny.
Anna Komarska, dziennik.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...