MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

14/04/2009 08:30:47

Jedynym ratunkiem był skok z okna

Jedynym ratunkiem był skok z okna To byli porządni ludzie, nasi przyjaciele - mówią mieszkańcy Kamienia Pomorskiego, którzy patrzyli na śmierć swych bliskich i sąsiadów. Ludzi ubogich, często wielodzietnych. Twierdzą, że dawny hotel robotniczy nie dość, że zbudowany był z łatwopalnych materiałów, to jeszcze jego stan techniczny był fatalny.

"To, że był to budynek socjalny, wcale nie oznaczało, że mieszkał tam element. Wiem, co mówię, bo znałam ich - to byli zwykli, porządni ludzie. Wśród nich kilkanaścioro dzieci, od takich malutkich po nastolatki" - mówi Dziennikowi Monika Szymańska, właścicielka salonu fryzjerskiego Monique, która mieszka naprzeciwko zniszczonego budynku. "Ci biedni ludzie naprawdę starali się dbać o swoje mieszkania. Odmalowywali je, remontowali, nawet wymienili okna na plastikowe" - dodaje Szymańska.

 

 

Jej słowa potwierdzają inni sąsiedzi. "Starali się doprowadzić swoje mieszkania do porządku, ale ile mogli zrobić sami? Tam przecież nawet dziury w podłogach były, sami musieli zalewać je betonem" - opowiada Ewa Radyńska. "Tam mieszkali między innymi nasi przyjaciele. Okazało się, że w nocy nie było ich w domu, ale w pożarze zginęła ich 12-letnia córka. To było ich jedyne dziecko" - dodaje roztrzęsiona kobieta.

Jeden z mężczyzn, który stracił w płomieniach siostrę, zarzuca strażakom tchórzostwo. "Mojej siostrze mogli życie uratować, a ja nie mogłem nic zrobić. Siostra krzyczała: . Ja mówię: . Sam osobiście wywaliłem drzwi, a strażak uciekł. Strażak, który ma obowiązek ludziom życie ratować. To ja, zwykły cywil, wiedziałem, co zrobić, a oni latali wokoło hotelu i nie wiedzieli" - twierdzi mężczyzna.

>>>>Mojej siostrze mogli życie uratować. A strażak uciekł!

Strażacy argumentują, że jedynym ratunkiem dla uwięzionych ludzi był skok z okna. "Tam była zbyt wysoka temperatura. Każdy, kto wszedłby do środka, zginąłby w mgnieniu oka" - mówi jeden ze strażaków.


Akcję ratunkową utrudniały nie tylko ogromne płomienie i dym, ale też zamknięte drzwi do budynku i brak wody w hydrantach.

Świadkowie twierdzą, że budynek przy ulicy Wolińskiej, w którym zakwaterowanych było 77 najbiedniejszych osób z Kamienia Pomorskiego, bardziej przypominał ruinę niż dom. "Pytam: kto mógł pozwolić na to, by tylu ludzi mieszkało w takim budynku? Przecież on był zbudowany z łatwopalnych płyt i do tego obłożony azbestem" - mówi nam Krzysztof, właściciel firmy budowlanej, jeden z sąsiadów ofiar. To właśnie azbest sprawił, że płomienie nie wydostały się na zewnątrz, a wnętrze budynku zmieniło się w rozżarzony piec. Do tego tlący się azbest wydzielał chmury trującego gazu.


>>>>Spłonął hotel. 21 osób nie żyje

Urzędnicy z Kamienia Pomorskiego nie mają sobie jednak nic do zarzucenia. Ich zdaniem budynek był w dobrym stanie technicznym, a dowodem na to mają być ekspertyzy przeprowadzone przez odpowiednie służby. Jakie? Tego już samorządowcy nie potrafili powiedzieć. "Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Dementujemy wszystkie informacje o złym stanie technicznym budynku" - mówi nam kategorycznym głosem zastępca burmistrza Kamienia Pomorskiego Andrzej Jędrzejewski. "Budynek nadawał się do mieszkania" - dodaje.

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

ag-tom

3 komentarze

14 kwiecień '09

ag-tom napisał:

Kiedy cos sie zmieni? Jak nie kopalnia to wypadek autokaru, jak nie hala w Katowicach to pozar w bloku. To wielka tragedia dla rodzin poszkodowanych. Wspolczuje poszkodowanym.

profil | IP logowane

Webmaster

66 komentarzy

14 kwiecień '09

Webmaster napisał:

Odnoszę wrażenie, że Prezydent RP robi sobie PR korzystając z tej tragedii. Wreszcie ma powód, żeby nadprogramowo pokazać się w telewizji i teatralnie pochylić nad losem ofiar i ich rodzin. A wszystko w imię następnych wyborów?

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

14 kwiecień '09

Korba102 napisał:

Ogladalem cala te tragedie,prawda jest taka iz strazacy przyjechali na miejsce tragedi bez przygotowania,z relacji naocznych swiadkow wynka iz biegali tylko wkolo zamiast ratowac ludzi,dlaczego nie rozpostarli plandek by ludzie mogli skakac nie bojac sie,dlaczego nie mieli podnosnikow,dlaczego nie mieli dostepu do wody...pytania te pozostana bez odpowiedzi,ludzie odpowiedzialni za te tragedie zrobia wszystko by sie oczyscic z winy a tym ktorzy widzieli naocznie tragedie swoich bliskich,trauma ta pozostanie do konca zycia.Wyrazy glebokiego wspolczucia.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska