Starbucks podbija serca warszawiaków

Od wtorku warszawiacy tłumnie odwiedzają pierwszą w Polsce kawiarnię Starbucksa. Wśród gości dominują młodzi ludzie. Część z nich zakochała się w smaku amerykańskiej kawy podczas swoich podróży za granicą, część zaś chce po prostu dowiedzieć się, co jest tak wyjątkowego w produktach tej marki. Są też jednak klienci, którzy rezygnują z kawy, bo nie chcą stać w długich kolejkach.

Ceny kawy oferowanej w Starbucksie nie odbiegają od cen, które zapłacimy w innych sieciowych kawiarniach. Jednak rozmiary napojów są już iście amerykańskie. Mały kubek (o pojemności 375 ml) kosztuje średnio 9,50 zł, średni (475 ml) - 10,50 zł, a duży (600 ml) - 13,50 zł. W ofercie dostępna jest tradycyjna espresso, napoje smakowe czy kawa na zimno. Do tego coś na ząb - muffiny, croissanty, kanapki czy sałatki, też w odpowiednio dużych rozmiarach. Według pracowników największą popularnością wśród klientów cieszy się jak na razie karmelowe frappuccino, doskonałe dla ochłody w ciepłe wiosenne dni.

Oprócz gotowych napojów, które możemy wypić na miejscu lub wziąć na wynos, Starbucks ma w swojej ofercie 250-gramowe opakowania kawy ziarnistej (25 zł za paczkę). Ponadto można kupić gadżety z logo firmy - kubki i termosy z wizerunkiem słynnej na całym świecie syreny.

Pracownicy kawiarni dbają o zapewnienie miłej i życzliwej atmosfery oraz o nawiązanie przyjaznych kontaktów z klientami. Niektórym jednak może nie odpowiadać praktykowana przez Starbucksa polityka zwracania się do nich po imieniu.

Starbucks zamierza w tym roku otworzyć w Polsce jeszcze cztery kawiarnie. Kolejne lokale pojawią się w Trójmieście, Krakowie i Wrocławiu.

ab, dziennik.pl

Tagi: dziennikpl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: