Przeczekać kryzys tam, gdzie nas zastał

Statystyki ministerstwa pokazują, że pierwsza połowa 2008 r. nie zwiastowała tak dużego spadku. Najgorszy okazał się ostatni kwartał 2008 r., kiedy do Wielkiej Brytanii przyjechało tylko 15 tys. Polaków. W analogicznym okresie poprzedniego roku było ich ponad 35 tys.

- Coraz mniej Polaków decyduje się na wyjazd z obawy przed brakiem pracy - mówi Marek Jurkiewicz. - Na dzień dzisiejszy ofert pracy na terenie Anglii praktycznie już nie mamy. Wynika to ze spadku zainteresowania wyjazdem polskich specjalistów oraz zmniejszeniem ofert pracy ze strony brytyjskich pracodawców - mówi Iwona Mitros z polskiego oddziału międzynarodowej firmy rekrutacyjnej Grafton. Nie oznacza to jednak, że Polacy zupełnie porzucili myśl o pracy za granicą. - Zainteresowaniem polskich specjalistów cieszą się oferty z Węgier, Czech i Niemiec - mówi specjalistka firmy Grafton.

Polacy nie wracają masowo do kraju, jak się spodziewano. Chcą przeczekać kryzys w Wielkiej Brytanii.
- Planowałem powrót do Polski na tegoroczną wiosnę. Szukałem już mieszkania w Polsce, przeglądałem oferty pracy, a nawet zastanawiałem się, jak przewieźć rzeczy. Od września moje wątpliwości co do powrotu rosły. Bałem się, że nie znajdę pracy, a zarobione pieniądze wydam w kilka miesięcy. W Londynie mam pracę, która pozwala mi na dobre życie, coroczne długie wakacje i jeszcze mogę coś odłożyć - mówi Szymon, na emigracji od siedmiu lat. - Kiedy porównałem zarobki i koszty życia w Polsce, zrezygnowałem. Poczekam na lepsze czasy, ale wrócę - mówi.

elondyn.co.uk

Tagi: elondyn

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: