Polski sklep, czyli pomysł na biznes

- To nie ja wybrałem Norwich, to miasto wybrało mnie. Cieszę się, że tak się stało, to świetne miejsce do życia – mówi Michał w reportażu zamieszczonym w serwisie eveningnews24.co.uk. Szacuje się, że w Norwich mieszka około 5 tysięcy imigrantów ze wschodniej Europy.

Michał przyjechał na Wyspy cztery lata temu, kiedy dostał pracę w jednej z firm naprawiających telefony. Potem zmieniał pracę kilkanaście razy – był m.in. taksówkarzem. W końcu zdecydował się razem ze swoją dziewczyną Agatą, na otworzyć w Norwich tradycyjny polski sklep.

Biznes idzie nieźle – tygodniowo sklep odwiedza około pięciuset klientów. Oczywiście głównie Polaków, szukających tradycyjnych polskich produktów. Ale zagląda też coraz więcej Brytyjczyków, Michał szacuje, że stanowią oni jedną trzecią klientów.

Źródło „Moja Wyspa”,  Małgorzta J.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: