MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/03/2009 08:42:20

Przez GPS mógł spaść w przepaść

 Przez GPS mógł spaść w przepaśćKierowca z Doncaster dojechał na skraj przepaści, ponieważ GPS pokazał, że polna dróżka, która prowadzi na skraj przepaści to droga, którą powinien pojechać. Pechowy kierowca zatrzymał się nad przepaścią tylko dzięki metalowej siatce, która zabezpieczała koniec polnej dróżki. Policja i służby ratownicze przez ponad dziewięć godzin ratowały BMW, które Jones zostawił chwiejące się nad skrajem 30-metrowego urwiska.

Policja oskarżyła Jones'a o prowadzenie samochodu bez należytej ostrożności i uwagi. Sam kierowca tłumaczył się reporterowi Halifax Evening Courier mówiąc, że - GPS wciąż pokazywał, że ta ścieżka to była właściwa droga. Nawet gdy stawała się coraz węższa i coraz bardziej stroma. Po prostu zaufałem nawigacji. Chyba mam szczęście, że samochód po prostu nie ześlizgnął się w przepaść.

 

 

Jedna z osób, które obserwowały akcję ratunkową skomentowała: - Pewnie, że można ufać GPSowi, ale co z zaufaniem do własnych oczu? Może lepiej, kiedy nie ma się przed sobą drogi, po prostu nie jechać dalej.

dziennik.pl

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 12, pokaż wszystkie)

SiwyZmc

528 komentarzy

28 marzec '09

SiwyZmc napisał:

bywa ze nawigacja wywinie psikusa ale zeby bez zadnych oporow wierzyc ze zaprowadzi nas na miejsce to juz lekka przesada. jak mogl nie zauwazyc przepasci itd? skoro byla to polna drozka i robila sie coraz wezsza to chyba nie naginal po niej jak nawiedzony...tak wiec wtf? coz...ma lekcje na przyszlosc!

profil | IP logowane

margaretkapl

23 komentarze

27 marzec '09

margaretkapl napisała:

bo oprócz GPS-u trzeba jeszcze głowy używać, buuuu!! niedzielni kierowcy

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

26 marzec '09

krakn napisał:

widziałem program, dziennikarze jechali z kamerą tak jak ludzie tam jeżdżą, nie zauważyć zamkniecia drogi się nie dało, bo jest normalny szlaban z bariery drogowej, ludzie muszą objechać drzewo by jechać dalej.
Nie pamietam kiedy to było i jaka była pogoda, ale był już śnieg i lód i sporo śladów od kół

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

26 marzec '09

krakn napisał:

Jollen, ten co wjechał do jeziora to celowo bez GPSa tam wjechał tylko się tłumaczył, żeby tam wjechać trzeba było ominąć zaporę na drodze wkoło drzewa po zagonie i dalej, tak sobie tam ludzie w zimie skracali drogę, a że VAN był za ciężki to się zapadł.

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

26 marzec '09

krakn napisał:

totalna bzdura, jechać bo GPS, facet chciał sobie pojeździć po bezdrożach, a jak się zakopał i mu wystawili rachunek to się głupio tłumaczy robi z siebie idiotę
żenada, ciekawe jak by mu kazali wskoczyć w ogień to też by wskoczył?
eee nawet szkoda słów na beznadziejne tlumaczenia

profil | IP logowane

szmyk

38 komentarzy

26 marzec '09

szmyk napisał:

Kretynizm do potegi..:))))

profil | IP logowane

chinczyk

191 komentarz

26 marzec '09

chinczyk napisał:

doncaster -south yorkshire.co tu duzo mowic

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

26 marzec '09

Korba102 napisał:

To nie jest pierwszy idiota uzależniony i wierzący w niezawodność elektroniki. To w UK ambulans jadący do pacjenta pojechał 80 mil w odwrotnym kierunku ponieważ GPS nawigator właśnie tak pokierował kierowcę. W tym kraju może mnie zadziwić tylko LOGIKA głupota ma wielkie skrzydła i ładnie ten Brytyjski kurnik wygląda (poultry Mouse)

Konto zablokowane | profil | IP logowane

anna69

173 komentarze

26 marzec '09

anna69 napisała:

dobre musze dzis kupic curiera:) co za baran!!

profil | IP logowane

Zobacz wszystkie komentarze do tego artykułu »

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska