MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

25/03/2009 11:28:05

Samolot spadał, a pilot się modlił

Włoski sąd skazał na 10 lat więzienia tunezyjskiego pilota samolotu, który rozbił się w 2005 roku nieopodal Sycylii. Ale sędziowie nie uznali go winnym katastrofy. Chafik Garbi będzie siedział za morderstwo. Bo kiedy jego samolot zaczął spadać, pilot, zamiast ratować maszynę, zaczął się modlić.

Dwusilnikowy samolot ATR-72 leciał nad Sycylią, kiedy nagle do jego silników przestało docierać paliwo. Maszyna bezwładnie runęła w dół. W katastrofie zginęło 16 osób, 23 wyszły z niej cało.

 

 

Nie wszyscy piloci mają tak stalowe nerwy jak niedawny bohater Ameryki Chesley B. Sullenberger, który ocalił wszystkich pasażerów swojego samolotu, gdy maszyna uległa awarii nad Nowym Jorkiem. Tam tragedii udało się uniknąć przez profesjonalne wodowanie w rzece, a dzielny kapitan Sullenberger został bohaterem całego kraju.

Pasażerowie ATR-72 nie mieli tyle szczęścia. Ich samolot spadł jak kamień do morza nieopodal Sycylii, bo pilot, zamiast ratować maszynę, zaczął się głośno modlić. Spanikowany kapitan samolotu zapomniał o procedurach bezpieczeństwa, a potem, zamiast próbować dolecieć do najbliższego lotniska, zdecydował się na awaryjne lądowanie w wodach Morza Śródziemnego.

Teraz religijny kapitan wraz z drugim pilotem i szefem linii lotniczych Tuninter posiedzi długo w więzieniu. "To bezprecedensowy werdykt, ale cała sprawa nie ma precedensu" - stwierdził Niky Persico, prawnik jednej z ofiar wypadku. "Nigdy w historii lotnictwa nie było wypadku, który poprzedziłby taki ciąg pechowych zdarzeń".

Samolot linii lotniczych Tuninter leciał z włoskiego miasta Bari na tunezyjską wyspę Djerbę. Nagle stracił ciąg w obu silnikach i rozbił się 13 km od północnego wybrzeża Sycylii. 23 osoby ocalały z katastrofy. Rozbitkowie musieli pływać, by uratować życie. Inni uczepili się dryfujących resztek strzaskanego wraku. Jak wykazało śledztwo Włoskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Lotniczego (ANSV), samolot spadł do morza, bo miał zbyt małą ilość paliwa w zbiornikach.

Według ANSV zawiniło urządzenie doprowadzające paliwo do maszyny, które zaledwie poprzedniego dnia zostało zainstalowane przez firmę Tunisair, właściciela Tuninter. Ekipa zainstalowała urządzenie do samolotów typu ATR-42, które są bardzo podobne do maszyn ATR-72, ale mają mniejsze zbiorniki paliwa. Dlatego baki pechowej maszyny nie były pełne.

mg, dziennik.pl

POLECAMY

Setki ofert pracy i mieszkań w UK! Znajdź firmę, kupuj lub sprzedawaj!
http://www.mojawyspa.co.uk/ogloszenia

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

artur73

13 komentarzy

26 marzec '09

artur73 napisał:

No i co? Przecież został wysłuchany i przeżył a wraz z nim większość pasażerów!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska