20/03/2009 14:13:19
"To było okrutne zabójstwo. Żona ofiary została pozbawiona źródeł utrzymania. Ale nie chodzi tylko o pogorszenie sytuacji materialnej. To także strata osoby najbliższej, utrata chęci do życia" - mówi w "Gazecie Wyborczej" sędzia Marta Woźniak.
Okrutny mord miał miejsce w 1998 roku. Przed Wigilią Bożego Narodzenia 57-letni inżynier Andrzej K., kilkakrotnie dźgnął nożem 48-latka. Obaj kłócili się wcześniej o pieniądze. Po ośmiu latach zabójca został skazany na 12 lat więzienia.
Wdowa, która została bez pieniędzy na życie, wystąpiła do sądu o odszkodowanie od mordercy. Sąd odmówił, jednak z pomocą kobiecie przyszła prokuratura, która w jej imieniu żądała pieniędzy od mordercy. W końcu sąd wydał pomyślny dla wdowy wyrok. Aby wyegzekwować pieniądze od zabójcy, komornik zlicytuje jego mieszkanie.
dnt, dziennik.pl
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...