14/03/2009 12:31:18
Jeszcze miesiąc temu Goldman Sachs, któremu doradza były premier Kazimierz Marcinkiewicz, znacznie bardziej cenił złotego. Euro przez cały rok miało kosztować około 4,60 zł. W lutym w swoim raporcie bank zalecał zaprzestanie osłabiania złotego. Uznał bowiem, że nasza waluta straciła na wartości wystarczająco mocno.
Ten raport wywołał w Polsce oburzenie - minister skarbu i szef NBP odwołali swoje spotkania z przedstawicielami Goldmana. Raport wskazywał bowiem, że bank mógł brać udział w spekulacyjnej grze, która doprowadziła do załamania wartości złotego. Sam bank mało przekonująco tłumaczył się, że była to jedynie rekomendacja dla klientów.
Tym razem analitycy Goldmana znowu mogą zaszkodzić złotemu. Uznali bowiem, że wzrosło u nas ryzyko rozkręcenia się inflacji i wyprzedaży naszej waluty. A co za tym idzie - złoty się osłabi.
Czy rzeczywiście? "W tych rekomendacjach jest coć co najmniej zastanawiającego. My mamy znacznie bardziej optymistyczne prognozy odnośnie polskiej waluty i całej gospodarki. Ja bym ich zapytał, jak im wyszły takie wyliczenia, bo naszym zdaniem to nie ma uzasadnienia - mówi Dziennikowi Maciej Stańczuk, prezes banku West LB.
Co ciekawe, raport Goldmana przypomina czarne prognozy dla polskiej gospodarki publikowane pod koniec zeszłego roku przez innego amerykańskiego giganta finansowego - JP Morgan, czy skandynawski Danske Bank.
Oba banki wieściły nam zerowy, a nawet ujemny wzrost PKB. Te analizy miały wpływ na gwałtowny spadek wartości waluty. Inwestorzy zaniepokojeni prognozami renomowanych banków decydowali się bowiem na sprzedaż złotego i ucieczkę z polskiego rynku.
Czy teraz Goldman Sachs nie powtarza tamtego scenariusza? "Widać, że grają na osłabienie złotego i zalecają to swoim klientom. A rekomendację upubliczniają, by wywrzeć presję na rynek. Pytanie, czy prognoza się sprawdzi i na tym zarobią" - mówi ekonomista Ryszard Petru z warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej.
Na szczęście nie wszystkie banki oceniają perspektywy polskiej waluty w tak czarnych barwach jak Goldman Sachs. Francuski Societe Generale radzi właśnie klientom zakończyć grę na osłabienie złotego. Przynajmniej na razie.
O poważnym "przestrzeleniu się" Goldmana mówi również Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku. "Nasze prognozy mówią o 4,45 zł za euro na koniec drugiego kwartału i tak mniej więcej do końca roku. Ciekawe jest, jakie przyjęli założenia do wyliczeń" - zastanawia się Borowski.
Adam Mielczarek, dziennik.pl
Tagi: dziennikpl
wyślij znajomemu14 marzec '09
towariszczkomandir napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy? podnies swoje kwal...
-kurs na operatora KOPARKI CPCS najlepiej platny zawod w ang...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!!Zmień swoją rzec...
Rebeka bus polska-anglia-polska
Zajmujemy się przewozem osób,paczek,motorów,quadów,zwierząt...
Szukasz pracy? sprawdź naszą ofer...
SZUKASZ PRACY? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIAC...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy? podnieś swoje kwal...
SZUKASZ PRACY? PODNIES SWOJE KWALIFIKACJE I ZACZNIJ ZARABIAC...