Wagony restauracyjne odjeżdżają w siną dal

O końcu 130-letniej tradycji ucztowania w kolejowej podróży pisze „The Times”. National Express, ostatni brytyjski przewoźnik, włączający w swe składy wagony restauracyjne, zakomunikował właśnie o ich wycofaniu. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy zniknęły 22 wagony z linii Norwich – Londyn oraz 81 z trasy Londyn – Edynburg. Ważą się jeszcze losy ostatnich 15 wagonów jeżdżących tą drugą trasą, ale los ich – ku rozpaczy przyzwyczajonych do całkiem niezłej kolejowej kuchni pasażerów – jest już w zasadzie przesądzony.

O wszystkim decydują bowiem finanse. Przewoźnik utrzymuje, że wagony restauracyjne kosztują go blisko 20 milionów funtów rocznie, a do tego jeszcze „zabierają” miejsce, które można byłoby wykorzystać na zwykłe pasażerskie miejsca. Przewoźnik zapewnia, że pasażerowie pierwszej klasy wciąż będą mogli kupić gorące posiłki, ale na pewno nie będą to już czterodaniowe obiady podawane na eleganckiej zastawie, tylko zwykły „szybki” posiłek, podawany na miejsce pasażera.

Pierwszy wagon restauracyjny w Wielkiej Brytanii wyjechał na tory w 1879 roku. W latach 70. XX wieku codziennie wyjeżdżało na trasy ponad tysiąc restauracji na kołach.

LinkPolska.com

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: