07/03/2009 06:44:53
Do zdarzenia doszło 30 maja 2008 r. w późnych godzinach wieczornych w okolicach Neasden Lane North (północno-zachodni Londyn) K. podszedł do stojącego z grupą znajomych Gabaya, prosząc go o drobne pieniądze. Gabay zareagował na to serią ciosów. Przed sądem przyznał się do zarzutu nieumyślnego spowodowania zabójstwa.
- Był to bezlitosny i niczym niesprowokowany atak na bezbronnego człowieka, który nie mógł się obronić - powiedział inspektor śledczy Andy Manning, który prowadził dochodzenie. - Nie może być uzasadnienia dla tak dużego natężenia przemocy, której Gabay użył przeciwko K. - dodał.
Po pobiciu Janusz K. wrócił do garażu w dzielnicy Kinsbury, w którym koczował wraz z dwoma przyjaciółmi, ale nazajutrz poczuł się źle. Przyjaciele pozostawili go samego, jak sobie życzył, ale gdy wrócili po kilku godzinach, zastali go nieżywego na podłodze. Sekcja zwłok wykazała, że zmarł wskutek obrażeń głowy.
LinkPolska.com
7 marzec '09
Korba102 napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...