04/03/2009 06:24:02
Wielu rzeczy, zarówno tych dobrych jak i tych gorszych „uczymy” się od przyjezdnych – potwierdza Terry. – Na przykład targowanie się. Dwadzieścia, trzydzieści lat temu fachowiec, gdy wycenił jakąś usługę, była to wycena obowiązująca. Ale od kiedy zamieszali w naszym kraju przedstawiciele nacji lubiących się targować, zmieniło się też podejście tubylców. Kolega niedawno chciał przebudować łazienkę. Pierwsza cena, jaką usłyszał, to było 15 tysięcy funtów. Po trwających chwilę negocjacjach okazało się, że całość można równie dobrze zrobić, z użyciem tych samych materiałów, za 7 tysięcy funtów, czyli połowę mniej. Kiedyś taka różnica byłaby nie do pomyślenia.
Można zadać sobie pytanie, czy wydana przez władze hrabstwa Devon broszurka pod tytułem, „Zestaw powitalny” dla przybyłych tam za pracą Polaków to przejaw gościnności i poprawności politycznej? Czy może raczej kulturalny sposób zakomunikowania przybyszom zza Kanału – my tu jesteśmy tu gospodarzami i to wy musicie dostosować do naszych zwyczajów.
Teraz dobry jest czas, by brytyjskie władze, zarówno centralne jak i lokalne, również poszukały odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Czy powinny zrewidować swoją politykę imigracyjną, nie tylko w sferze ekonomii, ale również obyczajowości? Owszem, w obrębie własnej grupy etnicznej każdy nowy mieszkaniec ma prawo kultywować przywiezione z kraju tradycje, strój czy język, ale w sferze publicznej powinien dostosować się do gospodarzy. Zbyt „poprawna” polityka rządu wobec przybyszów powoduje wzrost napięć społecznych, wzmocnionych dodatkowo recesją i rosnącym bezrobociem. Z danych Zjednoczenia Polskiego wynika, że z roku na rok rośnie liczba ataków na Polaków. A to tylko jedna grupa narodowa, na dodatek niewiele różniąca się kolorem skóry, ubiorem czy religią od Anglików. Takich grup etnicznych są w Londynie i w całej Wielkiej Brytanii setki.
Czy może odpowiedzą na angielską poprawność powinna być poprawność przybyszów? Elementarne dobre wychowanie wymaga, by w zamian za życzliwą gościnność rewanżowali się szacunkiem i respektowaniem praw gospodarzy. By Anglia, a szczególnie Londyn był dalej kolorowy, roztańczony i pachniał przyprawami ze wszystkich zakątków świata. By był symbolem umiejętnej koegzystencji wielu kultur.
Jolanta Reisch, LinkPolska.com
11 marzec '09
Urbanchild napisała:
profil | IP logowane
9 marzec '09
margaretkapl napisała:
profil | IP logowane
4 marzec '09
vitek napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
4 marzec '09
Luke32 napisał:
profil | IP logowane
4 marzec '09
WinstonSmith napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
4 marzec '09
Korba102 napisał:
Konto zablokowane | profil | IP logowane
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...