01/02/2009 08:27:55
Polak Zbigniew Cołbecki, czyli Ziggy Dust, zdobył popularność wśród fanów portalu YouTube... sprzątając ulice Londynu. Od innych śmieciarzy odróżniał go fakt, że niewdzięczną pracę umilał sobie tańcem. Z iPodem w uszach, koszem na śmieci i patykiem do zbierania papierów wzbudzał sensację i sympatię przechodniów. Do tańca 47-latek, były członek zespołów Rejestracja i Bikini, wybierał jazz, funky i muzykę brazylijską. Mimo niesłychanego powodzenia, po trzech latach pobytu na Wyspach Polak zdecydował się na powrót do kraju. Jak twierdzi, grożono mu śmiercią.
Na internetowym forum Ziggy napisał: "Wyjeżdżam z Anglii, bo tuż przed Nowym Rokiem ktoś chciał mnie zabić. Jestem bardzo smutny. Nie wszyscy byli szczęśliwi. Ktoś bardzo nienawidził mnie i mojego tańca. Tęsknię za Chiswickiem. Wyjechałem z Anglii, bo nie miałem wyboru".
Ziggy, były żongler cyrkowy, dorabiał w Anglii jako DJ w barze na Chiswicku. Właściciel baru, Sam Harrison powiedział, że Zbigniew skarżył się, iż był atakowany przez przedstawicieli Frontu Narodowego.
"Żadnych gróźb nie było, Ziggy przesadza"
Inni nie wierzą jednak w groźby i twierdzą, że opowieści Polaka były nieprawdziwe. - Nic nie wiem o żadnych realnych groźbach. Ziggy przesadnie reagował na komentarze przechodniów - stwierdził bezpośredni przełożony Polaka. Również władze dzielnicy Hounslow, w której mieszkał Ziggy, nie mają pojęcia o żadnych groźbach wysuwanych przeciwko Polakowi
Mieszkańcy dzielnicy Chiswick powiedzieli "Daily Mail", że będą tęsknić za oryginalnym śmieciarzem.
gig, asz, londyn.gazeta.pl
2 luty '09
maniak83feb napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...