23/01/2009 19:36:09
Na meczu między drużynami z Hertfordshire i Hatfield Town pojawiła się wierna kibicka pierwszego zespołu, pani Irene Kerrigan. Zabrała ze sobą 9-letnią papugę senegalską Me-Tu. Nie wiadomo jak, je wpuściła ochrona, ale ptak z właścicielką znalazł się na boisku.
Niemal od początku meczu, siedzący w klatce ptak powtarzał za sędzią wszystkie jego gwizdki. Co gorsza, na każdego przebiegającego w pobliżu piłkarza zadziornie wołała "o jaki piękny chłopak!".
W końcu sędzia nie wytrzymał i przedziwną parę wyprosił z boiska. Mecz, zakończony wynikiem 5:2, niestety dla pani Kerrigan i Me-Tu przegrała ich drużyna. Doping niestety nie pomógł.
JS, dziennik.pl
25 styczeń '09
kostka22 napisała:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...