Zewsząd sypią się zatem listy „postanowień poprawy”, które mają urzeczywistnić się w roku 2009. Niektóre z owych postanowień miały się zrealizować w roku ubiegłym (lub nawet w roku go poprzedzającym), ale im nie wyszło. Jak wynika z badań konsumenckich, przeciętna kobieta ambitnie wkroczyła w nowy rok z bagażem 8 noworocznych postanowień, podczas gdy przeciętnemu mężczyźnie „wystarczyły” cztery. Różnica tkwi także w fakcie, że owej kobiecie uda się (być może) dotrzymać zaledwie jednego z tych postanowień, podczas gdy owemu mężczyźnie – dwóch.
Jak co roku czołowe miejsca na liście naszych postanowień zajmuje generalne usprawnianie i ciała i ducha. Oczyszczanie, odchudzanie, odnawianie czyli podwójne D – Dieta i Detoks.
Jak podaje Daily Mail dziesięć najpopularniejszych postanowień noworocznych to:
1. Getting fit
2. Eating 5-a-day
3. Dieting
4. Giving up smoking
5. Giving up alcohol
6. Giving up chocolates/crisps/sweets
7. Drinking 8 glasses of water a day
8. Taking packed lunch to work
9. Spending more time with the family
10. Being more organized
Chęci może i mamy cnotliwe, komuż bowiem nie zależy na zdrowiu i urodzie (że o pieniądzach nie wspomnę), niemniej jednak okazuje się, że detoks i środki go wspomagające wcale nie zasługują na glorię, jaką się im powszechnie przypisuje. I bez wątpienia nie są warte pieniędzy, jakie się za nie (słono) płaci.
Niedawno w mediach pojawiły się wyniki badań przeprowadzonych przez niezależną organizację Sense About Science (ze wsparciem ok. 300 naukowców), które wielce zasmuciły producentów środków do detoksu oraz wierzących w nie (ślepo!) konsumentów. Okazuje się bowiem, że poza kontekstem medycznym (np. kliniczne oczyszczanie organizmu z zatrucia narkotykowego) pojęcie „detoks” znaczy tyle co nic, a powszechnie dostępne na rynku środki kosmetyczne czy specjalne „detox diets” są warte tyle co nic.
Na zlecenie Sense About Science grupa naukowców przeprowadziła analizę kilkunastu najpopularniejszych na rynku produktów do detoksu, wśród których znalazły się napoje, plastry, środki dietetyczne - i jak się okazało, reklamowane przez nie „działanie oczyszczające” nie było w żadnym wypadku wsparte jakimkolwiek dowodem naukowym. Jak się okazuje detoks to mit. Niektóre z tych środków nie są w ogóle skuteczne, inne natomiast mogą mieć nawet działanie toksyczne. Jednocześnie naukowcy podkreślili, że organizm jest w stanie samodzielnie „oczyścić się” np. ze świątecznego przejedzenia. Przykładem jest Boots Detox 5 Day Plan (cena: £13.50), który obiecuje „to work in harmony with your body to flush away the toxins”. Poza dawką witamin i minerałów, produkt nie miał nic szczególnego do zaoferowania.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.