08/01/2009 15:06:10
Piotr J. już od kilku miesięcy okradał niczego niespodziewających się przechodniów. Wykorzystywał metodę "na misia" - skuteczną i pozbawioną przemocy. Metoda polega na podchodzeniu do nieznajomych i obściskiwaniu ich tak długo, dopóki zaskoczeni nas nie odepchną. W tym czasie złodziej zabiera portfel albo inną wartościową rzecz.
Po wyrwaniu się ofiary z uścisku, złodziej wytrzymywał jej zdziwione spojrzenie, przepraszał, tłumacząc, że ją z kimś pomylił i pośpiesznie się oddalał.
W ten sposób okradł kilkanaście osób, ale policja postawiła mu na razie tylko trzy zarzuty: dwa kradzieży i jeden - jej usiłowania.
JSW, dziennik.pl
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...