Wiadomości

Świat

25/12/2008 14:09:50

Potężny wybuch zabił ponad 20 osób

To była ogromna eksplozja. W mgnieniu oka runęła połowa czteropiętrowego bloku mieszkalnego w mieście Eupatoria na Krymie. Zginęło co najmniej 21 osób, w tym dwoje dzieci, kilkanaście osób jest zaginionych. Media alarmują jednak, że uwięzionych może być jeszcze nawet 40 osób. Prezydent Ukrainy ogłosił już żałobę narodową.

Dotychczas udało się uratować 21 osób. Ratownicy wydobyli spod gruzów zawalonego bloku dotąd 21 ciał, w tym dwojga dzieci.

Późnym wieczorem Eupatorią wstrząsnął odgłos potężnego wybuchu. Był naprawdę wielki, bo zaraz po eksplozji, zawaliły się dwie z pięciu klatek czteropiętrowego budynku. Nic z nich nie zostało - runęły wszystkie kondygnacje - od najwyższego piętra do samego parteru.

Ukraińskie media, powołując się na mieszkających w Eupatorii internautów donoszą, że wybuchła butla z tlenem w piwnicznych pomieszczeniach spółdzielni mieszkaniowej. Użytkownicy forów internetowych twierdzą, że pracujący tam robotnicy raczyli się tu alkoholem.

Jak poinformowało ukraińskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych, przy odgruzowywaniu budynku pracuje już 700 osób. Ruiny oczyszczane są ręcznie, gdyż jest nadzieja, że wciąż znajdują się tam żywi ludzie.

Do Eupatorii pojechali już prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko i premier Julia Tymoszenko.

Do podobnej tragicznej katastrofy doszło w 2003 roku w Dniepropietrowsku na Ukrainie. W serii wybuchów gazu zniszczonych i uszkodzonych zostało 10 domów, w tym dziewięciopiętrowy blok. Zginęło wówczas 23 mieszkańców.

BB, dziennik.pl