MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/12/2008 10:43:21

Kryzys logiki

Kryzys logikiGreenpeace obwieścił, że brak działań wobec globalnego ocieplenia będzie miał znacznie gorsze skutki od kryzysu finansowego. Premier Tusk zauważył, że przed kryzysem najlepiej obroni nasz kraj przyjęcie euro. Natomiast prezydent chce referendum w sprawie prywatyzacji szpitali, których nikt nie chce prywatyzować.
Parujące mózgi

Gdy Greenpeace straszy, że kryzys finansowy to pestka w porównaniu z globalnym ociepleniem, specjalnie mnie to nie dziwi. Ruchy ekologiczne przyjęły strategię wywoływania lęku u opinii publicznej. Gdy pojawi się kolejne tornado, winne będzie globalne ocieplenie. Gdy wybuchnie kolejna wojna, to nic, skutki efektu cieplarnianego będą jeszcze gorsze.

Dlatego Instytut Globalizacji, z okazji poznańskiego „Szczytu Klimatycznego", wydał książkę pt. „Mitologia efektu cieplarnianego", która - miejmy nadzieję - stanie się odtrutką na kłamstwa serwowane w mediach przez ekoterrorystów (książkę można zamówić poprzez stronę www.globalizacja.org).

Niestety, najsmutniejsze jest, że ów brak logiki w rozumowaniu, jest absorbowany nie tylko przez masy, ale także przez przyszłe elity. W październiku byłem zaproszony do wygłoszenia wykładu dla słuchaczy Instytutu Tertio Millenio, jakby nie było - kursu dla wąskiego grona wybrańców.



Zasmuciło mnie, że ideologia globalnego ocieplenia jest wszczepiona nawet najzdolniejszym, wydawałoby się, katolickim studentom. Jeden z nich potwierdził słowa Ala Gore'a, że gatunek ludzki nie przetrwa efektów globalnego ocieplenia. Kolejny postraszył pozostałych, że w Wielkiej Brytanii smogiem udusiło się już ponad 200 tys. ludzi. Na szczęście nikt z pozostałych nie potwierdził tego przerażającego doniesienia.

Eurologika

Nowym rodzajem logiki posługuje się także premier Donald Tusk, a za nim dziennikarze. Otóż szef rządu ogłosił, że przed skutkami kryzysu finansowego uratuje wyłącznie przyjęcie euro. Pomijam już niejasność wywodu, jak się ma fakt, że jakiś bank za oceanem cierpi, bo ludzie nie spłacają kredytu, do sytuacji przeciętnego Polaka i dlaczego miesza się do tego euro. Po prostu tego nie rozumiem.

W jaki sposób ograniczenie suwerenności banku centralnego na rzecz banku obcego może kogoś od czegoś uratować? Dlaczego zamiana narodowej waluty, która się konsekwentnie umacnia, na walutę, która się wobec niej osłabia, ma być dla kogokolwiek korzystna?

Według mnie kluczowe jest nie kiedy wymieni się euro na złote, ale po jakim kursie. Jeśli tendencja umacniania się złotówki wobec euro jest stała (a jest, bo Polska rozwija się szybciej od eurolandu), to nie powinniśmy się spieszyć. Jeśli zajdzie obawa, że tendencja trwale może ulec odwróceniu, można rozważyć taką transakcję.

Natomiast najlepszy kurs dla Polaków do wymiany euro to 1:1. Wówczas bylibyśmy zadowoleni np. z wysokości naszych zarobków. Co innego pracodawcy. Rodzimy rynek pracy znacznie straciłby na konkurencyjności.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

WinstonSmith

869 komentarzy

24 grudzień '08

WinstonSmith napisał:

Kryzys logiki - to bardzo dobre określenie tego co się obecnie dzieje. Przykre jest to ze trzeba ludziom tłumaczyć tak podstawowe sprawy. Pozdrowienia dla autora.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska