Dane tysięcy dzieci z Leeds na zgubionym pendrivie

Pendrive należący do pracownicy urzędu miasta został znaleziony przez przypadkowego przechodnia. Początkowo kobieta, która go zgubiła twierdziła, że nośnik nie zawiera żadnych istotnych informacji. Okazało się jednak, że na niezabezpieczonym w żaden sposób pendrivie znajdowały się nazwiska, daty urodzenia, informacje o pochodzeniu etnicznym, adresy i telefony ponad 5 tysięcy dzieci w wieku przedszkolnym, mieszkających w Leeds i okolicy. Nośnik zawierał również poufne dane dotyczące ochrony nieletnich oraz informacje o rodzicach korzystających z opieki społecznej.

Urząd miasta Leeds przeprosił za zgubienie danych i wszczął śledztwo w sprawie. Rzecznik urzędu, w oficjalnym oświadczeniu, powiedział: "W momencie zdarzenia nie podjęto żadnych kroków, ponieważ urząd został wprowadzony w błąd informacją, że zgubiony nośnik nie zawiera poufnych danych. Kiedy okazało się, że to nieprawda, natychmiast rozpoczęliśmy dochodzenie. Jednocześnie wszyscy pracownicy urzędu zostali pouczeni, w jaki sposób należy przechowywać i przenosić istotne dane."

Pendrive znaleziony w samochodzie został zwrócony przez uczciwego znalazcę policji, a następnie wrócił do urzędu miasta Leeds. W czyje ręce trafił wcześniej i kto skopiował poufne dane - nie wiadomo.

londyn.gazeta.pl

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: