16/11/2008 19:08:41
Michael Perham z Hertfordshire chce zostać najmłodszym żeglarzem, który samotnie opłynie świat. Wczoraj wyruszył w czteromiesięczną podróż z Portsmouth. Ma przepłynąć 21 tysięcy mil.
Dwa lata temu 14-letni Michael został najmłodszym żeglarzem, który przepłynął Atlantyk. Po pobiciu tego rekordu, od razu zaczął marzyć o kolejnym. Wyzwanie, które podjął wczoraj jest o wiele trudniejsze od poprzedniego. Podróż przez Atlantyk trwała "zaledwie" cztery tygodnie i odbywała się na dużo mniejszym jachcie. W ślad za chłopcem żeglował jego ojciec, Peter (51). Tym razem 16-latek będzie zdany wyłącznie na siebie.
- Najtrudniejszym wyzwaniem dla mnie nie będzie walka z wiatrem i sztormem, ale z samym sobą - powiedział Michael, który nigdy wcześniej nie spędził czterech miesięcy w samotności. Nastolatek zapakował do żeglarskiego worka iPoda z kilkoma tysiącami piosenek i trochę pracy domowej, żeby się nie nudzić, chociaż - jak sam mówi - na jachcie zawsze znajdzie się coś do zrobienia. Z rodziną i przyjaciółmi będzie kontaktował się za pomocą telefonu satelitarnego.
Chłopiec pochodzący z rodziny entuzjastów żeglarstwa pływa, odkąd skończył 7 lat. Teraz pożegluje samotnie wzdłuż wybrzeża Afryki i dalej - przez Pacyfik i Ocean Południowy. Kosztującą 200 tysięcy funtów podróż opłacili sponsorzy. Dodatkowego smaczku wyzwaniu podjętemu przez 16-latka dodaje fakt, że ma rywala w osobie młodego Amerykanina. Również 16-letni Zac Sunderland już raz wyruszył w samotny rejs dookoła świata, jednak nie udało mu się dokończyć podróży. W następną wybiera się latem. Jeśli plan Michaela się powiedzie, Brytyjczyk zostanie rekordzistą świata.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...