11/11/2008 16:29:32
Jak podaje Whitby Gazette, w latach 2005 i 2006 wydatki na tłumaczy wynosiły około 87 tys. funtów. W 2007 roku było to już ponad 132 tys. funtów. Prognozuje się, że do końca tego roku kwota ta wyniesie około 183 tys. funtów.
Zdaniem rzecznika prasowego policji w North Yorkshire, ten nieunikniony wzrost to efekt obecności dużej liczby Polaków, którzy zamieszkali na tym terenie. Na szczęście nie miał na myśli tego, że to właśnie Polacy mają najczęściej kłopoty z prawem, czego dowodzi jego wypowiedź: - Ważne jest, aby członkowie naszej lokalnej społeczności – czy to ofiary, czy świadkowie przestępstw - miały równy dostęp do równego poziomu usług, gdy przyjdzie im zetknąć się ze służbami porządkowymi – mówi rzecznik. Jego zdaniem, dobrze opłacani tłumacze, to gwarancja uniknięcia wszelkich nieporozumień i pomyłek sądowych, które w dłuższej perspektywie mogłoby doprowadzić do jeszcze większych wydatków z publicznej kasy.
Brytyjska policja korzysta obecnie z usług niezależnych tłumaczy zarejestrowanych w National Register of Public Service Interpreters. Zwykła stawka dla tłumacza to 33 funty za godzinę. Dodatki za pracę w nocy lub podczas weekendów mogą sprawić, że stawka wzrasta do 66 funtów za godzinę pracy tłumacza.
Małgorzata J.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...